Szukaj Pokaż menu

10 najgłupszych pytań zadanych w oczywistych sytuacjach

199 726  
1802   173  
Zadał wam ktoś kiedyś pytanie, po którym zbierano was w kawałkach z podłogi? Takie, po którym nie za bardzo wiadomo, co z tym kimś zrobić? Oto zbiór dziesięciu pytań, które nie grzeszą inteligencją, ale dobić potrafią całkowicie.


1. W kinie, kiedy spotykasz jakiegoś znajomego:

Głupie pytanie: - Hej, a ty co tutaj robisz?

(- Handluję fałszywymi biletami, kupisz może?)


2. W autobusie, gdy tęga flądra na obcasach staje ci na nogę:
Głupie pytanie:

Filmowy zawrót głowy

47 553  
138   70  
Lubisz rozwiązywać zagadki, oglądać filmy i czytać Joe Monstera? Mamy dla Ciebie zadanie na najbliższy weekend - odgadnij jak najwięcej ze stu tytułów filmów zakodowanych na poniższym obrazku:

Rozkoszne diabełki CXII

36 863  
262   10  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś nie tylko maluchy, ale także i dzieciaki starsze. Opowiedzą nam miedzy innymi jak nie wołać na kota, jak pomagać tacie, oraz wybiorą Danusia czy Jagienka?

Dzidzia lat 4, świeżo uświadomiona przez mamusię, jedzie z rodzicami pociągiem. Akurat padał deszcz, a krople rozciągały się na szybie. Dzidzia zafascynowana:
- O! Plemniki!
Reakcje współpasażerów bezcenne.

by Kashiwagi @

* * * * *

Moja (S) Starsza (8 lat) ostatnio wyskoczyła z tekstem: "Ja chcę kota".
Moja (J) próba odwetu: Ależ skarbie, przecież cały dzień nas nie ma w domu, ty spędzasz całe dnie u babci i dziadzia, kto będzie się kotkiem zajmował?
- S: Będę go zabierać do babci i dziadzia.
- J: Ale dziadzio ma swojego kotka, nie da rady zajmować się dwoma.....
- S - Mama, a wiesz, jak dziadzio nazywa swojego kotka?
- J: No?
- S: Ten skur..ysyn
(i tu mina niewiniątka)
Telefon do taty i tłumaczenie w słuchawce "oj, raz czy dwa mi się wyrwało''

by Fredka7

* * * * *

Przyszła do nas koleżanka z synem (lat 3). No i standardowa gadka:
(J)a: Jak ma na imię Twoja babcia?
(M)łody: Basia
J: A dziadek?
M: Rysiek
J: A mama jak ma na imię?
M: Stara baba.

by MankaRR

* * * * *

Lat temu około 30, kiedy jeszcze moi rodzice mieszkali u dziadków, a ja poznawałem pierwsze słowa, zdarzyła się historia, o której słyszę na każdej rodzinne imprezie. Jedną z zabawek, którą dostałem od któregoś z dorosłych, była mała, plastikowa... lalka... Nie pytajcie mnie dlaczego małemu chłopcu kupiono lalkę, bo nie o to chodzi. Jednakże z "braku laku" (czyt. innych zajedwabistych zabawek) zdarzało się, że lalka lądowała w łóżku któregoś z domowników. Któregoś dnia na jednym z łóżek odpoczywał po pracy dziadek. Jako, iż w łóżku było jeszcze miejsce, bo dziadek leżał na boku, a lala była zmęczona, postanowiłem umiejscowić ją za plecami dziadka. Na jego pytanie:
- A co Ty mi tam kładziesz?
Odpowiedziałem zgodnie z prawdą:
- Jajka.
Na co dziadek do babci:
- Babka! Weź mi stąd te jajka bo się chce odwrócić!

by Lazarius

* * * * *

Pewnego, słonecznego dnia leżę sobie z moją chrześnicą Zuzią lat 7, na kocu na działce przed domem. Obie wpatrujemy się w niebo i płynące na nim chmury.
Nagle Zuzia:
- Patrz, widzę konika na niebie.
- Gdzie? Ja nie widzę.
- No tam. - I wskazuje chmurkę.
- Naprawdę nie widzę.
- No tam ma głowę, nóżki, a tam ogon.
Chwila konsternacji:
- Poważnie nie widzę.
- Bo nie masz wyobraźni.

by Hiacynt_85 @

* * * * *

Chóralny wyjazd na jakiś przegląd. Siedzą obok siebie dwie dziewczynki, jedna 4-klasistka[1] i druga, trochę od niej starsza [2]. Rozmowa właściwa:
[1]: A wiesz, bo rodzice wczoraj kupili nowy samochód!
[2]: Tak? A jaka marka?
[1]: Eeee. Nie pamiętam. Jakoś na B...
[2] podpowiada jej marki samochodów.
[1]: Nie, żaden z tych. [zasmuca się] Nie wiem jaki...
Nastaje chwila ciszy i za chwile młodsza z tryumfem na twarzy oznajmia:
[1] Już wiem! Bus!

by Oliee

* * * * *

Mój młodszy brat w zerówce jeszcze będąc wprawił nauczycielkę w zakłopotanie, kiedy na pytanie:
- Dzieci, jak pomagacie swoim rodzicom?
Z miejsca wypalił:
- Przynoszę tacie piwo z piwnicy.

by Ciuniek

* * * * *

Odbierałam z przedszkola moje młodsze rodzeństwo, Kladuię (4lata), Sebastianka (5) i ich kolegę Tadzia (lat 6). I wywiązała się taka rozmowa. Podejrzewam, że taki temat był motywem przewodnim tego dnia w przedszkolu. Rozmarzonym głosem odzywa się Klaudia.
-Ja to bym chciała mieć męża i dzieci.
Co Tadziu skwitował krótkim i oburzonym
- Na mnie nie licz!

by Madlene

* * * *

Siedzimy na placu zabaw. Mam papierek do wyrzucenia, więc rozglądam się i pytam Karolka:
- Nie widzisz tutaj gdzieś kosza na śmieci?
Karolek:
- A o jaki ci chodzi: na papier, szkło, plastik czy metal?

Na tym samym placu zabaw Karolek zaczepia dwie, około 10-letnie dziewczynki, pytając je, jak się nazywają. Gdy dowiaduje się, że Patrycja i Ola, wchodzi na zjeżdżalnię i krzyczy:
- Patrycja i Ola! To sam kwiat młodzieży!

Stwierdzam:
- Ciekawe, kiedy wreszcie naprawią nam Internet. Banda jedna.
Karolek:
- Banda Chotomska.

by Jobu33

* * * * *

Było to z 15 lat temu. Klasa siódma podstawówki -omawiamy na języku polskim Krzyżaków. Nagle polonistka pyta kolegi Marka:
- Którą z dziewcząt wybrałbyś Marku i dlaczego? Danusię czy Jagienkę?
- Jagienkę.
- A dlaczego?
- Bo miała jędrne piersi..

by M.M. @

Dziękuję wszystkim nadsyłającym! Pamiętaj, dzięki Tobie seria może kwitnąć! Co zrobić? Ano przypomnieć sobie odzywki dzieciaków, spisać je i podesłać do mnie. Tu podaję linek zaufania. Klikaj i pisz! W tytule maila wpisz Rozkoszne Diabełki - znacznie ułatwi mi to zbieranie materiału do następnego odcinka!

UWAGA! Znaczek @ występuje przy nickach osób, które nie założyły sobie (jeszcze) konta na najlepszej stronie z humorem na świecie!
262
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Filmowy zawrót głowy
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Miejska demolka ostatniego kowboja Ameryki
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy II
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Lansky: Wspomnienia kierownika wesołej budowy I
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Podręczny słownik RPGowo-matematyczny
Przejdź do artykułu Lansky: Kierownik po godzinach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą