1. "A ty co? Maniak jesteś??!"

To zdanie słyszy się najczęściej. Kobiety są święcie przekonane, że fotograf, który robi zdjęcia kwiatkom i kotom to normalny fotograf, a ten, który robi zdjęcia nagim kobietom - jest maniakiem seksualnym. Zazwyczaj rozmowa na temat rozbieranych zdjęć przebiega tak:

- Nie chciałabyś się sfotografować bez ubrania?
- A ty co? Maniak?! To już ci w internecie nie wystarcza pornosów??
- Co masz na myśli??
- Jasne, co ja nie wiem, że chcesz sobie popatrzeć na mnie gołą?! Wy, faceci, wszyscy jesteście tacy sami, a faceci z aparatami - maniacy rozbudzeni seksualnie!
W tym miejscu namowa zwykle się kończy.

2. "Mój czas już minął"

Tak mówią kobiety mniej więcej od 25 lat w górę. "Jak ja mam się tak dać sfotografować??? Mój czas już minął... Żeby tak 10 lat temu, a teraz co tu fotografować?"
Dziwnym zbiegiem okoliczności fotograf ZAWSZE spóźnia się z propozycją 10 lat, niezależnie od wieku kobiety.

3. "A ty mnie w ogóle widziałeś?!"

- No co ty?? Jakie rozbierane?!! Mam zmarszczki, cellulit, duży tyłek, płaskie obwisłe cycki!!
I koronna fraza : Schudnę - wtedy pogadamy !

Zwykle facet przestraszony, gdyż właśnie wszystko to sobie wyobraził, więcej z taką propozycją nie wyskakuje.

4. "Jak mogłeś w ogóle coś takiego pomyśleć? Ja nie jestem TAKA!"

Tego typu zdanie wprawia fotografa w spore osłupienie. Przeważnie wbija wzrok w monitor, starając się zrozumieć: Nie taka - ale jaka???

5. "Chciałabym, ale nie mogę"

- Bardzo bym chciała zrobić sobie zdjęcie bez ubrania, ale mój mąż (chłopak) jest bardzo zazdrosny. Gdyby się dowiedział - od razu zabije!!! I ciebie też!!!
Zrozumiałe, że po takiej zapowiedzi o żadnej rozbieranej sesji się już nie rozmawia.

6. "Interesujące, ale mam warunek!"

- Zgodzę się, żebyś mnie sfotografował nago, jeśli ty też się rozbierzesz do naga.
- Zgadzam się, ale teraz nie dam rady, właśnie mam miesiączkę.
- Oczywiście, że bardzo chcę, ale uprzedzam - żadnego seksu analnego.
- Dobrze, zgadzam się, ale tylko z prezerwatywą.
Fotograf zaczyna coś podejrzewać, że rozmowa zeszła z tematu fotografii....

7. "A twoja żona wie?"

- Ciekawe, czy twoja żona wie, jak spędzasz czas?
- To znaczy?
- No, nagie kobiety... Wiesz, o czym mówię...
- Nie wiem... Chodzi ci o to, żebym żonie zrobił taką sesję?
- Nie... No, rozumiesz, o czym ja...
- No nie rozumiem!!
- Doskonale rozumiesz...
I tak można bez końca... Ale zwykle fotograf pierwszy nie wytrzymuje i odpuszcza.

8. "Po co mi TAKIE zdjęcie?"

- Tych fotek przecież nikomu nie pokażę!
- Dlaczego?
- Dlatego...
- A dokładniej?
- A po co mam całemu światu pokazywać swoje cycki?!!!
Fotograf jest lekko wstrząśnięty jej przekonaniem, że cały świat zamarł w oczekiwaniu, kiedy ona pokaże mu swe cycki...

9. "A co ty zrobisz z moimi zdjęciami?"

To pytanie zaskakuje fotografów, którzy nie praktykują Voodoo.
- A co ty będziesz robił z moimi zdjęciami?
- ???? To znaczy??? Nic... A ty co zwykle robisz ze zdjęciem???
- Ja nic nie robię, ale ciebie pytam: co ty zrobisz z moimi zdjęciami???
- Nic. A co byś chciała, żebym z nimi robił?
- Nic bym nie chciała, a ty mi nie odpowiedziałeś na moje pytanie...

10. "A jeśli za kilka lat..."

"A jeśli niespodziewanie... zostanę papieżem, przewodniczącym UNESCO albo prezydentem?! Trwa inauguracja, nasza dziewczyna kroczy godnie i dumnie, w jedwabnej sukni z trenem ciągnącym się po podłodze, a na ekranie LCD za nią nagle pojawia się kompromitujące zdjęcie nago.
Takie coś może mieć nieprzewidywalne, ale bardzo poważne w skutkach konsekwencje".

Fotograf zwykle dosyć długo się zastanawia: powiedzieć jej "nie ściemniaj" czy poradzić leczenie z paranoi....