Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Kung Fu Nekrofilia, czyli jak bezczeszczono zwłoki Bruce'a Lee

83 932  
380   21  
Bruce Lee był gwiazdą dla mieszkańców Hongkongu, ale i również świetnym towarem eksportowym. Musiał tylko „dojrzeć”. I oto nadszedł ten dzień. Film „Wejście Smoka” podbił serca zachodnich widzów, a Lee stał się legendą za życia. Drzwi jego kariery zatrzasnęły się jednak z hukiem, a nawet najmocniejszy cios nie był ich w wstanie znów otworzyć. Gwiazda kina kopanego zmarła w 1973 roku w do dziś owianych tajemnicą okolicznościach.

I co tu teraz zrobić? Przecież nie sklonujemy mistrza Lee tylko po to, aby przez kilka jeszcze lat, bazując na jego legendzie, napełniać sobie kieszenie cieplutkim szmalem. Zaaaraz... To przecież Hongkong. Skoro to stąd pochodzi większość podróbek znanych marek, to co właściwie stoi na przeszkodzie aby podrobić Bruce'a Lee?

Na początek weźmy na warsztat materiał, który Bruce zdążył nagrać przed swoją śmiercią...

Z trwającego ok. 100 minut materiału do filmu „Gra Śmierci” wycięto sceny walk, zmieniono fabułę i zatrudniono aktora podobnego do Bruce'a Lee.
W ten sposób powstał dziwny twór, w którym nie tylko widać znaczne różnice w jakości obrazu w kolejnych scenach, ale i boki można zrywać patrząc na nieudolne próby wmówienia widzowi, że postać pojawiająca się przez 90% czasu na ekranie to rzeczywiście Lee. W tym celu uciekano się do stosowania takich gadżetów jak ogromne, ciemne okulary i sztuczne brody (fabuła zakładała, że większość czasu bohater musiał „pozostawać incognito”).

W jednej ze scen włożono na łeb aktora tekturowy karton z wydrukowaną na niej twarzą Bruce'a. Efekt tego zabiegu możecie podziwiać tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=1bAdMrMxMm0

Później było jeszcze gorzej. Widzowie potrzebowali gwiazdy. Producenci stawali więc na głowach, aby im ją dostarczyć. I tak też pojawili się tacy aktorzy jak:
  • Bronson Lee
  • Bruce Chen
  • Bruce Lai
  • Bruce Lei
  • Bruce Liang
  • Bruce Ly
  • Bruce Thai
  • Brute Lee
  • Myron Bruce Lee
  • Lee Bruce
  • Dragon Lee
  • Bruce K L Lea
  • Bruce Liang
...oraz najpopularniejsi i najbardziej lubiani przez fanów zmarłego Mistrza:

Bruce Li
Bruce Le

Większość z klonów pojawiało się w filmach przedstawiających powrót Bruce'a zza grobu, jego podkolorowaną biografię lub nieznane dotąd fakty z życia zmarłej legendy. O pomysłach twórców takich produkcji niech świadczy dzieło pt. „Klony Bruce'a Lee”.
Szalony naukowiec pracujący dla Secret Service pobrał materiał genetyczny z ciała aktora. Dzięki temu w swych laboratoryjnych czeluściach udało mu się stworzyć trzech wojowników, w których role, rzecz jasna, wcielić się musieli odpowiedni aktorzy (Bruce Lee, Dragon Lee i Bruce Thai).

Pomysł klonowania Bruce'a przebił chyba ten wykorzystany w filmie „Dragon Lives again”.
Okazuje się, że po śmierci duch aktora trafił do otchłani piekła, aby skopać rogate dupsko samemu szatanowi. Diabeł jednak głupi nie był i czym prędzej skrzyknął swoich sojuszników (UWAGA!): Clinta Eastwooda, Emanuelle (tak, tę znaną z późnowieczornego programu PRO7), Jamesa Bonda oraz Drakulę. W jednej ze scen z tym ostatnim, Bruce użył tajemniczego kopnięcia „trzecią nogą”.

https://www.youtube.com/watch?v=-bpC5dRkOXg

Na szczęście w swojej walce z Rogatym aktor mógł liczyć na pomoc swego zaufanego przyjaciela. A był nim...

https://www.youtube.com/watch?v=ozuQsY0bLGk

Podczas dziesięcioletniego okresu gwałcenia zwłok Bruce'a Lee stworzono blisko 200 filmów, w tym takie cuda jak „Wyjście smoka, wejście tygrysa”,”Wejście grubego smoka”, „Wejście dwóch smoków” czy „Bruce Lee kontra Superman”. Właściwie każdy nieco podobny do pierwowzoru aktor (potrafiący też efektownie kopać) miał szansę na zaistnienie jako nowe wcielenie Mistrza i zagranie głównej roli w produkcji opowiadającej o np. odrodzonym Smoku walczącym z Frankensteinem.
Producenci zainteresowali się pewnym młodym talentem, który parę lat wcześniej, jako kaskader, dał się pobić samemu Bruce'owi na planie jednego z jego filmów. Reżyser słynący z eksploatowania postaci legendarnego aktora postanowił zatrudnić swe nowe objawienie w filmie ”New Fist of Fury”
Film okazał się porażką – styl głównego bohatera absolutnie nie przypominał sposobu walki Bruce'a Lee. 
Młodzieniec nie zraził się tym, swej "stylówy" nie zmienił i kontynuował swoją drogę na szczyt. Już po kilku latach producenci nieśmiało zleźli z nadgniłych zwłok Bruce'a i zapinając rozporki oddali pokłon Mistrzowi rodem z Hongkongu

I tak oto zaczęła się era Jackiego Chana!


Źródła: 12345678

Świetny artykuł o „Game of Death”

Oglądany: 83932x | Komentarzy: 21 | Okejek: 380 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało