Ten pamiętny dzień 2001 roku przedstawiano już na tysiące przerażających sposobów. Niektórzy poszli jednak dalej i stworzyli reklamy, przypominające, że na świecie dzieją się też gorsze rzeczy.
Był rok 1981. W przemyśle lotniczym panował ogólny zastój, wielu przewoźników, jak i producentów samolotów było w słabej kondycji finansowej. Kłopoty nie ominęły również znanych linii American Airlines. American, chcąc poprawić przychody, a przy okazji zrobić sobie dobrą reklamę, wprowadziły do oferty prawdziwie rewolucyjne bilety. Skutków ich sprzedaży nie spodziewał się nikt... ale po kolei.
W pewnym amerykańskim miasteczku sąsiadują ze sobą kościoły dwóch wyznań - rzymskokatolickiego i prezbiteriański. W pewnym momencie na tablicach ogłoszeniowych przed kościołami wywiązała się dyskusja na temat doktryn wiary oraz... psów.
Kościół katolicki: Wszystkie psy idą do Nieba
Kościół protestancki: Tylko ludzie idą do Nieba, przeczytajcie Biblię
Kościół katolicki: Bóg kocha wszystkie swoje stworzenia, włącznie z psami
Kościół protestancki: Psy nie mają dusz. To nie jest temat do dyskusji.
Kościół katolicki: Katolickie psy idą do Nieba. Prezbiteriańskie psy mogą porozmawiać ze swoim pastorem.
Kościół protestancki: Przejście na katolicyzm nie daje magicznie psu duszy
Kościół katolicki: Darmowe dusze dla psów, które przeszły na katolicyzm
Kościół protestancki: Psy to zwierzęta, w niebie nie ma też kamieni.
Kościół katolicki: Wszystkie kamienie idą do Nieba.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą