Wszystko zaczęło się od niewinnego żartu. Koleś dostał od kumpla maila z treścią "Stary! Nie uwierzysz, co znalazłem! Zobacz w załączniku!", a tam... znajdowała się poniższa fotka. I to był początek.
Adresat maila troszkę się wkurzył, więc odpisał koledze. A dokładniej wysyłał mu jednego maila dziennie. Przez 11 dni!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą