Dziś dwuletnia Scarlette Tipton musi sobie radzić z życiem posiadając tylko jedną rękę. Aby ułatwić jej integrację i akceptację odmienności, rodzice podarowali jej małego kotka, który nie ma jednej łapki. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę.
Kiedy Scarlette miała 10 miesięcy, zdiagnozowano u niej nowotwór i jedynym ratunkiem okazała się amputacja całego lewego ramienia. Z kolei Doc, mały kotek ze schroniska, w wyniku wypadku z samochodem ma amputowaną prawą przednią łapę. W Wigilię rodzina Tiptonów udała się do schroniska, aby adoptować nowego najlepszego przyjaciela dla córki.
Kotek zapewnia dziewczynce towarzystwo kogoś o podobnej ułomności. Mama Scarlette opowiada, że kiedy córka zauważyła szwy w miejscu amputacji łapki zapytała, czy kotek miał "ałka", na co mama wyjaśniła, że takie same "ałka" miała Scarlette. Dziewczyna spojrzała w miejsce lewego ramienia i skinęła, że rozumie podobieństwo.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą