Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak Weekendowy DCCLXXII

51 452  
127  
Dzisiaj podpowiemy wam, dlaczego medycyna to przyszłość, zajrzymy do chorego milionera oraz przejdziemy się na szkolne zebranie...

Za butelkę wody i paczkę sucharów syryjski chłopiec opowiedział zachodnim mediom o ataku chemicznym w Syrii.
Później ten sam chłopiec, za rosyjski paszport i mieszkanie w Saratowsku powiedział, że żadnego ataku nie było.
Coś mi się widzi, że to nie jest syryjski, a żydowski chłopiec.

by Peppone

* * * * *

Medycyna to jest przyszłość! Studencie! Ucz się! Jeszcze nie zdałeś na studia, a Twój pacjent ma już do Ciebie skierowanie!

by synpolskiejziemi

* * * * *

Podczas obchodu pacjent zwraca się do lekarza:
- Doktorze, mój sąsiad po prawej chrapie okropnie w nocy.
- Proszę czekać 2-3 dni.
- Za 2-3 dni wyjdzie?
- Za 2-3 dni pan umrze.

by Peppone


* * * * *

Mykoła zebrał donieckie dzieci i zaproponował im wycieczkę do lasu.
A że dzieci przyszło dużo, więc jeden z chłopców podszedł do Mykoły i pyta:
- Proszę pana, a ile będzie grup?
Na to Mykoła uśmiechnął się i odparł:
- Będzie tylko jeden grób.

by arendeight

* * * * *



Kazać żyć parlamentarzystom za minimum socjalne to pikuś.
Niech spróbują żyć w zgodzie z prawem, które uchwalają!

by Peppone

* * * * *

Spotykają się dwaj maturzyści.
- Cześć, gdzie idziesz?
- Na medycynę...
- Oooo, studiować będziesz?
- Na medycynę pracy, na zmywak do Maca idę...

by zedek

* * * * *

- Panie doktorze, czy są już wyniki analiz? Umieram z ciekawości.
- No, nie do końca z ciekawości...

by edward

* * * * *

Kiedy smutne zakończenie choroby milionera nie budziło już wątpliwości, lekarz dyskretnie mówi jego żonie:
- Musi pani być przygotowana na wszystko....
- Nie robię sobie nadziei. W najlepszym przypadku liczę na połowę.

by Peppone

* * * * *



Ojciec poszedł na zebranie. Nauczycielka mówi do niego:
- U pana syna znaleziono marihuanę!
- Mówił, skąd ją ma?
- Powiedział, że od swojego najlepszego przyjaciela.
Ojciec powstrzymując łzy:
- Naprawdę tak powiedział?

by edward

* * * * *

Odessa. Sala szpitalna. Żona do męża:
- Mosze, jesteś taki nie do zniesienia! Może ostatni raz widzę cię żywego, a ty nawet nie zwróciłeś uwagi na mój nowy kapelusz!

by Peppone

* * * * *


A sto Wielopaków temu śmialiśmy się na przykład z tego:

Przychodzi Batman na imprezę do Robina. Podchodzi do niego jakiś koleś w kostiumie maga.
- Cześć, Batman. To ja, Robin. Czemu się kurde nie przebrałeś? Przecież mówiłem, że to impreza z przebierankami.
- Jak nie przebrałem, skoro przebrałem - odpowiada ze spokojem Batman.
- Ale za kogoś innego!
Batman bierze czyjś czarny kapelusz z wieszaka i nakłada na głowę.
- Zorro może być?

by Rupertt

* * * * *

Jeżeli jesteś starszym, grubszym, łysiejącym facetem z kilkudniowym zarostem, w pomiętej koszuli, jedziesz metrem, a siedząca naprzeciwko śliczna dziewczyna uśmiecha się do ciebie - nie rób sobie nadziei, tylko zapnij dyskretnie rozporek.

by Peppone

* * * * *

Widziałem ostatnio taką wystawę. Była tam wielka iluzja optyczna. Potem się jednak zorientowałem, że to tylko sprawiało wrażenie iluzji.

by Rupertt

* * * * *

Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 771poprzednich odcinków Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!
18

Oglądany: 51452x | Okejek: 127 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

28.03

27.03

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało