Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

8 zaskakujących korzyści wynikających z gniewu

51 599  
92   16  
Od małego tłumaczy nam się, że gniew to nic dobrego. A jednak – badania pokazują, że solidny wybuch emocji od czasu do czasu to (prawie) samo zdrowie!

#1.


Co zrobić, kiedy w negocjacjach nie idzie do końca tak, jak powinno? Badania pokazują, że można na przykład solidnie się wkurzyć. Gniew - pod warunkiem, że autentyczny - okazuje się całkiem skutecznym narzędziem negocjacyjnym, bo pozwala przestraszyć przeciwnika. Musi to jednak być gniew prawdziwy, a przynajmniej bardzo dobrze udawany. Jeśli bowiem druga strona zorientuje się w oszustwie, wówczas - zamiast ustępstw - należy spodziewać się eskalacji żądań.

Druga rzecz - gniew może pomóc w negocjacjach pomiędzy Europejczykami czy Amerykanami. Już jednak w kulturach azjatyckich okazywanie zdenerwowania podczas negocjacji uważane jest za bardzo niegrzeczne.

#2.


O ile tylko nie pracuje się w ośrodku leczenia agresji, gniew jest też istotnym sprzymierzeńcem w drodze na zawodowe szczyty. Okazywanie złości zmienia sposób postrzegania przez otoczenie. Koledzy z pracy, a także przełożeni nabierają (nie zawsze uzasadnionego, oczywiście) przekonania, że „ten gniewny” wie, co robi i jest w tym dobry, przez co zasługuje na lepsze traktowanie i oczywiście wyższą pensję. Nie działa to jednak w każdym przypadku.

Rozzłoszczony mężczyzna jest lepiej postrzegany niż wściekła kobieta… ale tylko do chwili ujawnienia powodów złości. Opowiadając o przyczynach swoich negatywnych odczuć, kobiety mogą zyskać sympatię w oczach otoczenia. Mężczyźni natomiast każdorazowo tracą, ponieważ „odsłaniają swoją słabość”.

#3.


Złość wydłuża życie… no dobrze, mechanizm jest nieco bardziej skomplikowany, ale w dużym uproszczeniu można wysnuć i taki wniosek. Chodzi o to, że osoby pozwalające sobie od czasu do czasu na wybuch gniewu, mają zwykle niższe ciśnienie niż ci, którzy całą nagromadzoną złość tego świata duszą w sobie. Związanych z tym przyczyn zgonu może być wiele, począwszy od chorób serca, a na nowotworach kończąc.

W każdym przypadku jednak czynnikiem sprzyjającym rozwojowi choroby - jednym z wielu, oczywiście - mogą być negatywne konsekwencje stale hamowanego gniewu. Potwierdzają to statystyki. Wybuchowi z natury Włosi czy Hiszpanie żyją średnio niemal dwa lata dłużej niż zawsze opanowani Brytyjczycy.

#4.


W jaki sposób granie w gry ociekające przemocą przekłada się na zachowanie w prawdziwym świecie? „Mądre organizacje” nie mają najmniejszych wątpliwości, że tytuły takie jak GTA to najgorsze, co może spotkać młodzież… w końcu natchnieni obrazkami z gry gimnazjaliści po lekcjach chodzą z bejsbolami okładać prostytutki. Ale bez złośliwości. Jedno z badań wykazało np. że w miesiącach, w których najwyższą sprzedaż notowały najbardziej brutalne gry komputerowe, uliczna przestępczość była akurat najniższa. Czyżby więc wszyscy niemilcy zamiast psocić na zewnątrz, zasiedli przed komputerami i konsolami?

Naukowcy analizujący to badanie zasugerowali, że przyczyna może być inna. Agresję powoduje nie brutalność samej gry, a to, jak dobrze radzi sobie w niej gracz. Innymi słowy, na wyjątkowo uciążliwym poziomie trudności u nie do końca psychicznie stabilnego gracza nawet Tetris jest w stanie wywołać napad furii.

#5.


Gniew wspomaga również kreatywność. Nie mogąc znaleźć wyjścia z trudnej sytuacji, warto na próbę trochę się wkurzyć. Stwierdzono, że rozzłoszczeni ludzie myślą bardziej nieszablonowo i szybciej niż ci analizujący wszystko na spokojnie dochodzą do nietypowych, ale skutecznych rozwiązań. Nie jest to oczywiście metoda długotrwale skuteczna, niemniej jednak w określonych sytuacjach może pomóc.

Naukowcy uważają, że gniew pojawił się u człowieka bardzo dawno temu jako narzędzie obronne w sytuacjach zagrożenia. Dzięki niemu, porzucając utarte schematy myślowe, człowiek szybciej znajdował wyjścia, które dosłownie ratowały mu tyłek (a nawet życie).

#6.


Złość w związku może zabić - dosłownie i w przenośni. Najgorsza jest jednak złość hamowana, która nie tylko prowadzi do nagromadzenia i pogorszenia problemów, ale może nawet przyczynić się do przedwczesnej śmierci. Badania wykazały, że osoby będące w związkach, w których problemy próbuje się przemilczeć, mają nawet dwukrotnie wyższe szanse na szybkie zejście z tego świata niż osoby, które uważają, że dobra awantura nie jest zła. Od czasu do czasu…

Choć tzw. pozytywna psychologia wskazuje, że wybaczenie, optymizm, uprzejmość i pozytywne myślenie to recepta na udany związek, życie uczy, że w nadmiarze to również prosta droga ku katastrofie.

#7.


Solidna dawka gniewu może zaprowadzić cię do więzienia, ale może również cię od niesłusznej odsiadki wybawić. W jaki sposób? Podczas prowadzonych przez policję przesłuchań przywiązuje się uwagę nie tylko do tego, co mówi podejrzany, ale w dużej mierze też do tego, jak mówi. I jeśli ktoś z kamienną twarzą wysłuchuje rzucanych weń oskarżeń, może to oznaczać dwie sprawy - albo psychopata, albo winny. Normalny człowiek atakowany za czyny niegodne, których nie popełnił, zaczyna się denerwować.

Przypomnijcie sobie sytuację, kiedy młodszy brat próbował zrzucić na was winę za podglądanie sąsiadki… No właśnie, na policyjnych przesłuchaniach działa to niemal identycznie.

#8.


Czy gniew i optymizm mogą być ze sobą powiązane? Wydawałoby się, że ci najbardziej gniewni optymizmem akurat nie tryskają - ale niekoniecznie. W sytuacjach stresowych człowiek może zareagować na dwa sposoby. Strachem lub gniewem. Z tego pierwszego w większości przypadków nie wynika nic dobrego. Strach prowadzi do pogorszenia sytuacji. Długotrwały może poskutkować, chociażby depresją.

Gniew natomiast stanowi reakcję obronną. Pozwala nabrać poczucia przynajmniej częściowej kontroli nad problemem i pokonać go bez większego uszczerbku na zdrowiu.

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6
5

Oglądany: 51599x | Komentarzy: 16 | Okejek: 92 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

16.04

15.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało