Dzisiaj między innymi o dziurach w jezdni, które ratują życie, najlepszym piwie świata, które tak naprawdę obok najlepszego nawet nie stało i seksistowskich baśniach dla dzieci.
Miłościwie nam panujący zdobyli się na kolejny gest, za który należy pocałować ich w rękę.
Otwarty Fundusz Emerytalny zostanie zlikwidowany, a o losie zgromadzonych tam pieniędzy zdecyduje właściciel pieniędzy. Tak jakby, bo do wyboru będą dwie opcje i każda z nich zostawia człowieka z uczuciem pieczenia w okolicy pośladków. W zależności od preferowanych opcji charytatywnych będziemy mogli albo przelać pieniądze z OFE do ZUS-u, albo wpłacić je na Indywidualne Konto Emerytalne. Skoro wiadomo, co oznacza wysłanie pieniędzy do ZUS-u, to może chociaż IKE? Jak najbardziej, ale pod warunkiem, że zgodzimy się na
15-proc. prowizję, która po opłaceniu miałaby zwolnić przyszłego emeryta z podatku z tytułu wypłaty jego emerytury. Oczywiście jeśli do tego czasu nie przyjdzie nowy rząd i nie wpadnie na kolejny kreatywny pomysł zagospodarowania funduszu, na którym zgromadzono już
160 miliardów złotych.
Ruszył
ostatni sezon jednego z najlepszych seriali w historii telewizji. Cały świat oszalał, lawina memów ruszyła, nikt nie chce zostać w tyle ani przegapić momentu, który okaże się kluczowy dla całej historii. Tym bardziej, jeśli do przełomu doprowadzą nagie piersi lub odsłonięty męski członek. Wobec takiego zagrożenia
chińscy widzowie zaapelowali do chińskich cenzorów o większą tolerancję niż dotychczas i niewycinanie nad wyraz brutalnych lub epatujących nagością scen. Wcześniej bowiem chińscy cenzorzy pozbawili chińskich widzów możliwości oglądania na przykład
sceny kąpieli Daenerys ze swoim bratem czy wyjmowania serca z ciała podczas sekcji zwłok.
Pożar, który w zeszłym tygodniu
strawił sporą część jednej z najsłynniejszych katedr świata, pozostaje żywy w pamięci wielu ludzi. Choć wiele artefaktów udało się ocalić, to znacznemu zniszczeniu uległa konstrukcja budowli. Na ratunek katedrze przyszło kilku bogaczy, którzy zadeklarowali przeznaczenie części swojego majątku na odbudowę katedry. Dość nieoczekiwana pomoc może też przyjść ze strony twórców
gry Assasin’s Creed. Seria słynie z niezwykle wiernego odwzorowywania prawdziwych lokacji i budynków, a jednym z takich miejsc jest właśnie paryska katedra. Twórcy gry
poświęcili 2 lata na jak dokładniejsze odwzorowanie katedry z zewnątrz i od wewnątrz i teraz oferują swoją pomoc przy odbudowie.
Prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie? Już prędzej najzwyklejsze, niczym nie odróżniające się od innych szczyn szczyny na świecie. Do prawdy, którą zwykły człowiek odkrywa zaraz po odkapslowaniu pierwszej w życiu butelki carlsberga,
dotarli również włodarze browaru. Trwało to kilkadziesiąt lat, ale w końcu zdali sobie sprawę z tego, że oczekiwania konsumenta już dawno rozminęły się z zastaną przez niego rzeczywistością. W związku z tym Carlsberg zmienia strategię, w ramach której zaproponuje nowe hasło, zmieni się też produkcja opakowań na bardziej eko. Jak powiedział sam wiceprezes Carlsberga na Wielką Brytanię:
Piwa takie jak Carlsberg kojarzą mi się z pubem, gdzie siedzą sami starcy. Piwa w takim pubie to popłuczyny, tanie, ale rozrywkowe.
Tak przynajmniej twierdzą szwajcarscy badacze z kliniki Hirslanden.
Badacze pobrali próbki od 18 mężczyzn i 30 psów, by sprawdzić, czy mężczyźni mogą złapać jakąś chorobę od psa za pośrednictwem brody. Analizując pobrane próbki badacze odkryli jednak coś innego –
brody mężczyzn stanowiły większe siedlisko bakterii niż szyje psów. Co więcej, brody niektórych badanych zawierały tyle bakterii, że znacznie zwiększało to ryzyko zachorowania na jakąś chorobę. Nie do końca wiadomo jacy mężczyźni dostarczyli próbki do badań ani od jakich psów pobrano materiał, ale to dość jasny sygnał, że brodę warto myć.
59-letni mieszkaniec miejscowości Gretna w stanie Nebraska zadzwonił na pogotowie, ponieważ poczuł,
jak jego serce nagle zaczęło bardzo szybko bić. Wezwana na miejsce karetka zabrała mężczyznę i popędziła do szpitala. Sanitariusze zmierzyli tętno mężczyzny, a aparatura pokazała
200 uderzeń mięśnia sercowego na minutę. W pewnym momencie karetka wjechała w sporą dziurę w jezdni i nagle serce mężczyzny się uspokoiło. Choć sami ratownicy odmówili komentarza w sprawie, by chronić tożsamość pacjenta, to poproszeni o opinię specjaliści mówią, że taka sytuacja jest całkiem możliwa, ponieważ
tak działa nagły wstrząs – ma uspokoić, a nie pobudzić serce.
Świat się zmienia, czy tego chcemy czy nie, a im szybciej się do tych zmian przyzwyczaimy, tym szybciej zaczniemy uważać je za normalny element codzienności. Zanim jednak będziemy mogli zawierać małżeństwa z żyrandolami, musimy przywyknąć do myśli, że gotówka powoli odchodzi w zapomnienie, o czym poinformował Narodowy Bank Polski. Największy polski bank opublikował raport, z którego wynika, że
w ostatnim kwartale 2018 roku wartość płatności zbliżeniowych w Polsce przewyższyła wartość wypłat z bankomatów. Nie da się stwierdzić, czy wartość transakcji gotówkowych była większa od wartości transakcji bezgotówkowych czy nie, ale sam fakt daje już sporo do myślenia.
Sędziowie amerykańskiego Sądu Najwyższego nie podejrzewali chyba, jaka kreatywność w nich drzemie, zanim nie przystąpili do rozpatrywania sprawy
Erika Brunettiego. Ten amerykański artysta chciał zarejestrować swoją markę ubrań, ale wybrał nazwę tak kontrowersyjną, że o tym, czy markę zarejestrować, musiał zadecydować
sąd. I zadecydował, że marka FUCT nie powstanie, przynajmniej na razie. W swoim orzeczeniu sędziowie ani razu nie wymienili nazwy brzmiącej jak najbardziej popularne angielskie przekleństwo, a zamiast tego używali sformułowań typu „
wulgarne słowo stanowiące przedmiot całej sprawy”, „nazwa, której chce używać pański klient” czy – najlepsze – „
odpowiednik ordynarnej formy imiesłowu przymiotnikowego biernego popularnego wulgaryzmu, być może stanowiącego paradygmat wszystkich wulgaryzmów w naszym języku”.
W jednym z niedawnych artykułów „Super Express” zasugerował, że przewodniczący partii Wiosna
miał w przeszłości znęcać się nad matką i swoim młodszym bratem. Helena Biedroń miała wówczas złożyć na syna doniesienie na policję, a prokuratura – wszcząć wobec niego postępowanie w związku z zarzutami o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu i znęcanie się. W rozmowie z TVN24
kobieta potwierdza, że faktycznie pozew złożyła, ale zrobiła to,
by chronić dzieci, które trzymały stronę ojca. Sam Robert Biedroń również odniósł się do całej sprawy i w emocjonalnym wpisie potwierdził słowa matki oraz
zapowiedział podjęcie kroków prawnych w obronie swojego dobrego imienia wobec „znanego prawnika związanego z Koalicją Europejską”, który przekazał informacje dziennikowi.
Kto próbował choć raz po pijaku objąć dąb Bartek, ten wie, jakie rozmiary może osiągnąć dorosły strongmen. Najwidoczniej jednak nikt z obsługi lotu z Londynu do Szkocji nie widział nigdy strongmena na wolności. W przeciwnym razie
nie posadzono by Eddiego Halla i Briana Shawa obok siebie. Panowie opublikowali na swoich kontach zdjęcie z samolotu, gdzie siedzą obok siebie i mają
miny niepocieszonych sągów drewna. Wychodzi na to, że zdobycie tytułu mistrza świata – w przypadku Shawa czterokrotne – nie wystarcza na pokrycie kosztów lotu bardziej ekskluzywnymi liniami.
Władze jednej ze szkół w Barcelonie uznały, że bajki, na których wychowała się spora część z nas, nie pasują do dzisiejszych realiów, więc lepiej, żeby dzieci nie miały do nich dostępu. Dlatego
200 książek z klasycznymi bajkami spośród 600 książek ogółem zostanie usuniętych z tamtejszej biblioteki. Władze szkoły tłumaczą, że sposób, w jaki przedstawiono kobiety w wielu bajkach, to seksizm w najczystszej postaci i lepiej, by kilkulatki nie wzorowały się na ukazanych w bajkach postaciach. Wielu rodziców popiera pomysł dyrekcji barcelońskiej szkoły, więc kolejne placówki planują pójść w jej ślady.
Szykuje się rytualne palenie?
Yoweri Museveni uważa, że seks oralny to nic dobrego i przestrzega obywateli przed wykonywaniem i odbieraniem tej ohydnej czynności. Museveni twierdzi, że od seksu oralnego można dostać robaków, a usta są od jedzenia, a nie wykonywania plugastw. Prezydent Ugandy prosi też swoich obywateli, by nie ulegali wpływom
obcych, którzy według Museveniego zachęcają Ugandyjczyków do seksu oralnego. Museveni znany jest ze swojego ostrego światopoglądu. W 2014 roku
zakazał homoseksualizmu w Ugandzie i postanowił, że każda osoba przyłapana na uprawianiu homoseksu może otrzymać dożywocie. Więzienie
grozi również każdemu, kto nie doniesie na homoseksualistę.
O tym, że wybory to niezwykle skomplikowana sprawa, przekonała się tym razem
Finlandia, gdzie odbyły się wybory parlamentarne. Wygrali socjaldemokraci z SDP, na drugim miejscu uplasowali się prawicowcy z PS, zaś komuniści z SKP zakończyli wyścig pod koniec stawki. Ale wynik tych ostatnich mógł być jeszcze gorszy, gdyby kilkuset wyborców PS zapoznało się dokładnie z kartą do głosowania. Ale się nie zapoznało i myśląc, że ich kandydat – przewodniczący partii Jussi Halla-aho – startuje z okręgu Uusimaa, zaznaczyło pole z numerem 98. Tymczasem nazwisko przewodniczącego owszem, znajdowało się pod tym numerem, ale w okręgu obok, zaś miejsce numer 98 w Uusimaa okupował kandydat komunistów. Gdy Halla-aho dowiedział się o tej pomyłce, miał powiedzieć jednej z gazet:
To niewiarygodne, że można być tak głupim, by głosować na Wahrmana [kandydat komunistów].
Do podobnego zdarzenia co w Finlandii doszło także w Indiach, przy czym indyjski przypadek miał charakter jednostkowy.
Pawan Kumar odciął sobie palec, by wymierzyć sobie karę za głos oddany na niewłaściwą partię. W opublikowanym przez siebie filmie Kumar stoi z zabandażowanym palcem i tłumaczy powody swojej decyzji.
Mężczyzna wybrał przy urnie zły symbol – zamiast kwiatu lotosu stanowiącego emblemat Indyjskiej Partii Ludowej, zdecydował się na słonia należącego do Partii Większości Społecznej. Kumar twierdzi, że partii do wyboru było tak dużo, że
wszystko mu się pomieszało, więc uznał za stosowne się ukarać.
Do takich sytuacji będzie dochodzić coraz częściej. Na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie
14-latek wjechał w kobietę. Kobieta trafiła do szpitala z rozciętą głową, ale to ona dostała mandat w wysokości 50 złotych. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przed wystawieniem mandatu przepytali świadków zdarzenia i sprawdzili monitoring miejski. Okazało się, że
kobieta nagle wtargnęła pod jadącą hulajnogę, której nie widziała. 14-latek poruszał się prawidłowo – po chodniku.
Zgodnie z polskim prawem hulajnogą nie wolno jeździć ścieżką rowerową ani tym bardziej ulicą.
Koniecznie też zobacz, co się dzieje, gdy kobieta nie usłyszy, że jest ładna.
Źródła:
1,
2,
3,
4,
5,
6,
7,
8,
9,
10,
11,
12,
13,
14,
15
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą