Zastanawialiśmy się już nad tym problemem w ujęciu społecznym, społeczno-narodowym, usenetowym, joemonsterowym, a dzisiaj pora na naukowców:
Wg pracowników Apple: Siedmiu. Jeden do wymiany żarówki, pozostałych sześciu do zaprojektowania okolicznościowych gadżetów i T-shirtów.
* * * * *
Wg inżynierów specjalistów serwisu komputerowego: "Mamy tu kopię żarówki i wszystko nam świetnie działa. A czy możesz mi powiedzieć, jakiego konkretnie systemu używasz? OK. A teraz, jak bardzo jest ciemno?... Spróbuj jeszcze raz włączyć światło...".
* * * * * *
Wg inżynierów NASA: Siedemdziesięciu siedmiu. Przede wszystkim operację należy zaplanować z tygodniowym wyprzedzeniem, a gdy w końcu nadchodzi właściwa chwila, pogoda jest nieodpowiednia i działania zostają odłożone na przyszły tydzień. Żarówka kosztuje 3 mln dolarów.
* * * * * *
Wg Boola: 0 lub 1.
* * * * *
Wg Mendelbrota: To zależy od tego, ile motyli porusza skrzydłami w Chinach.
* * * * *
Wg Darwinistów: Jak do tej pory takie próby nie były podejmowane... Po prostu przestaliśmy używać pokoju, w którym żarówka jest przepalona, i zajęliśmy inny. W ten sposób, po pewnym czasie...
* * * * *
Wg Kreacjonistów: Żarówki się nie zmieniają.
* * * * *
Wg teoretyków genetyki: Jesteśmy już bliscy rozwiązania. Nawiasem mówiąc, Fisher opublikował coś na ten temat w 1930 roku.
* * * * *
Wg fizyków teoretyków: Jedenastu. Jeden wykonuje pracę, a dziesięciu dopisuje się jako współautorzy.
* * * * *
Wg specjalistów od energetyki jądrowej: Ośmiu. Jeden do zainstalowania nowej żarówki, siedmiu do rozpracowania zagadnienia, co zrobić z przepaloną przez następne 10 tys. lat.
* * * * *
Wg Heisenberga: Nie da się tego zrobić. Kiedy tylko trzyma się oprawkę, żeby się nie poruszała, traci się informację o tym, gdzie ona jest.
* * * * *
Wg astronomów: Nie należy wymieniać żarówki. Astronomowie wolą ciemności.
* * * * *
Wg radioastronomów: Radioastronomowie nie są zainteresowani tymi długościami fal.
* * * * *
Wg Einsteina: Dwóch. Jeden trzyma żarówkę, drugi obraca Wszechświat.
* * * * *
Wg. statystyków: Jeden plus minus trzech (w zależności od rozmiaru żarówki).
* * * * *
Wg. inżynierów Microsoftu: Ani jeden. Wystarczy zdefiniować ciemność jako standard przemysłowy.
* * * * *
Wg. programistów FORTRANU: 1.00000000001.
* * * * *
Wg programistów Microsoftu, wersja 2: 472. Jeden do stworzenia nowej aplikacji WinGetLight- BulbHandle, drugi do napisania WinQueryStatusLightBulb, kolejny do opracowania WinGetLightSwitchHandle...
* * * * *
Wg freudystów: Dwóch. Jeden trzyma oprawkę, jeden wymienia penisa, och! Hm, oczywiście mam na myśli żarówkę.
* * * * *
Wg uczonych radzieckich: Jest to objęte ścisłą tajemnicą wojskową.
* * * * *
Wg archeologów: Trzech. Jeden wymienia, a dwóch dyskutuje, od jak dawna żarówka musiała tutaj wisieć.
* * * * *
Wg doktorantów: Dwóch. Jeden miesza martini, drugi wzywa elektryka.
* * * * *
Wg Tarskiego: dwóch. Jeden wymienia żarówkę, drugi mówi: "Wymieniamy żarówkę".
* * * * *
Wg magistrantów: tylko jednego, ale wymienia on żarówkę na ciężarówkę
* * * * *
Wg doktorantów: potrzeba tylko jednego, ale zabiera mu to cztery lata
* * * * *
Wg profesorów: jednego doktoranta.
* * * * *
Wg profesorów z Cambridge: CO? ZMIENIAĆ? KTOŚ TU COŚ MÓWI O ZMIENIANIU?!!
* * * * *
Wg matematyków: Nie potrzeba żadnego. Zostawia się ten problem jako łatwe ćwiczenie do wykonania dla czytelnika....
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą