5 popularnych mitów na temat homoseksualizmu
coldseed
·
7 sierpnia 2019
73 334
249
292
Z jakiegoś powodu najbardziej obolałe tyłki mają nie homoseksualne pary, ale ci, którzy tak wiele energii wkładają w obsesyjne wchodzenie z butami do ich sypialni. A to wszystko po to, aby dyskretnie ukrywając wzwód, bronić Polski przed tęczową zarazą, zgorszeniem i masturbacją nieletnich. Prawdziwe jaja zaczynają się jednak w momencie, kiedy taki zacietrzewiony krzyżowiec zaczyna tłumaczyć powód swej niechęci do osób kochających „inaczej”.
Te zwierzęta zasługują na unicestwienie - przynajmniej w UK i Nowej Zelandii
lowsys
·
7 sierpnia 2019
52 582
159
60
Najpotworniejsze z potwornych, najdziksze z dzikich - zabójcze maszyny do niszczenia, zasługujące na unicestwienie, no ale mają ładne oczka...
Pewna dziewczyna wrzuciła fotkę ze swoją nową koszulką głoszącą "Uwaga, spoiler... Jezus nie był zaszczepiony". Sądziła, że odbiorcom się spodoba, ale się grubo pomyliła. Społeczność szybko zareagowała.
Szatan też nie.
Uwaga, spoiler... śmiertelność noworodków wynosiła blisko 50%, a spodziewana długość życia 30-40 lat.
Uwaga, spoiler... Jezus nie nosił koszulek i i nie miał kiepsko rozjaśnionych włosów.
Zmarł mając 33 lata.
Dlaczego syn Boga miałby się szczepić? Jeśli mógłby zachorować, to słaby byłby z niego Bóg...
I dlatego zaraził się czymś, co spowodowało u niego halucynacje i wydawało mu się, że jest synem Boga.
Większość fikcyjnych postaci nie jest szczepiona.
Twierdzisz, że masz boski układ odpornościowy? Odważnie.
Uwaga, spoiler: kiedy on żył, NIE BYŁO szczepionek. Niezła próba.
Ona się nie myli, tylko kiedy dzieci umierają na choroby, których dało się uniknąć, to nie wracają na Wielkanoc.
50% ludzi umierało przed osiągnięciem 5 roku życia. Ale co tam.
Jeśli jesteś synem Boga, to potrzebujesz szczepionek?
Rzeczy, których Jezus również nie robił: jazda samochodem, wydawanie kasy w Starbucksie, kupowanie koszulek, noszenie spodni (prawdopodobnie), noszenie stanika, polowanie na czarownice, głosowanie na republikanów, domaganie się zapłaty, oglądanie TV, menstruacja, umieranie jak zwykły człowiek, golenie się, noszenie crocksów, używanie iTunes.
Jeśli w dyskusji o szczepieniach wyciągasz kartę z Jezusem, to już przegrałaś.
W czasach Jezusa średnia spodziewana długość życia wynosiła 26 lat. Jezus był "Bogiem", a i tak zginął w wieku 33 lat. Trochę słaby ten argument.
Jezus zmarł znacznie dawniej niż 70 lat temu i nigdy nie odnaleziono ciała. Twoje twierdzenie jest trudne do potwierdzenia.
Nie dał rady wytworzyć sobie naturalnej odporności na ukrzyżowanie, co nie?
Jezus nie miał też aparatu, żeby robić sobie zdjęcia i nie miał komputera, żeby wrzucać nieistniejące zdjęcia. A ty to jednak robisz.
Uwaga, spoiler: Jezus także leczył epilepsję i trąd dotykiem dłoni (według twoich wierzeń). Jeśli nie posiadasz tych umiejętności, posłuchaj swojego cholernego lekarza.
Zamiast nazywać go Jezusem, chciałbym żebyśmy zaczęli mówić o nim "mój wymyślony przyjaciel". Mój wymyślony przyjaciel nie był zaszczepiony brzmi lepiej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą