Zakasali rękawy i wzięli się do roboty. Nie zdecydowali się na wynajęcie fachowców, gdyż chcieli zaoszczędzić trochę pieniędzy oraz przetestować własne umiejętności i kreatywność. Jak im wyszło - oceńcie sami.
#1. Remont mieszkania trwa. Nadeszła kolej na kuchnię.
#2. W zeszłym tygodniu własnoręcznie odnowiłem łazienkę.
#3. Zmieniliśmy ten okropny balkon w wynajmowanym mieszkaniu w całkiem przytulne miejsce. Uwierzcie mi, nawet w Moskwie mamy wystarczająco wysokie temperatury, by relaksować się na balkonie.
#4. Pamiętacie, jak obiecywałem wam, że wezmę się w końcu za łazienkę? Oto i ona!
#5. Aktualizacja stanu tyłu podwórka: teraz wygląda tak!
#6. Własnoręcznie odnowiliśmy zdewastowane mieszkanie. Nie uniknęliśmy błędów i niedoróbek, ale zrobiliśmy to sami i jesteśmy z siebie dumni!
#7. Kuchnia z jadalnią w naszym domku: przed i po renowacji.
#8. Salon po remoncie - wszystko naszymi rękami.
#9. Właśnie skończyliśmy remont pokoju. Teraz to nasz taki minipokój do czytania.
#10. Nasza nowa kuchnia.
#11. Odmalowaliśmy, kupiliśmy nowe poduszki i pozbyliśmy się zasłon. To wystarczyło, aby salon stał się najjaśniejszym punktem w całym domu.
#12. Nasza kuchnia z jadalnią - przed i po.
#13. Kuchnia po delikatnym upgrejdzie.
#14. Czas kwarantanny postanowiłem wykorzystać na odnowienie pokoi moich córek. Oto pokój nr 1:
#15. Oto pokój nr 2:
#16. Odnowiliśmy pomieszczenia w domu z XIX wieku.
#17. Moja sypialnia przed i po tym, jak wziąłem sprawy w swoje ręce.
#18. Trzeba przyznać, że ciężko nazwać to remontem, bo raczej budowaliśmy wszystko od nowa.
#19. Mój pokój - postanowiłem, że czas wziąć się za siebie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą