Tusk uważa, że katolicy nie powinni głosować na PiS czy Konfederację
Radio Maryja krytykuje Roksanę Węgiel za jej wypowiedź na temat aborcji
Poseł PiS żąda repolonizacji nazw na lotniskach
Na rekolekcjach w Toruniu rozegrały się dantejskie sceny. Mężczyzna pastwił się nad roznegliżowaną kobietą
Wersow zdradziła u Wojewódzkiego, ile kosztowała ją cała afera z kradzieżą logo
#1. Tusk uważa, że katolicy nie powinni głosować na PiS czy Konfederację
W ostatnich dniach w Sosnowcu miało miejsce wydarzenie pod nazwą
Campus Academi, którego gościem specjalnym był Donald Tusk. Lider PO w trakcie
swojego wystąpienia przed młodzieżą nawiązał do tzw. Piątki Mentzena od
Konfederacji:
Oficjalny pięciopunktowy program Konfederacji brzmi: Polska
bez gejów, Polska beż Żydów, Polska bez podatków, Polska bez aborcji, bez Unii
Europejskiej. Jeśli zobaczycie, jak blisko tego myślenia są niektórzy liderzy
dzisiejszej partii rządzącej, to wtedy zrozumiecie - mówił, zwracając uwagę na
to, jak duże jest prawdopodobieństwo, że PiS będzie chciał stworzyć rząd z
Konfederacją.
Tusk ostrzegał przed wspólnymi rządami Prawa i Sprawiedliwości
i Konfederacji. Jego zdaniem jest to o tyle niebezpieczna koalicja, ponieważ w
wyniku jej rządów możemy nie tylko wyjść z Unii Europejskiej i zafundować sobie
najbardziej niestabilną sytuację geopolityczną od lat, ale również ich rządy
mogą stwarzać zagrożenie dla naszej wolności w granicach własnego kraju.
Dalej Tusk postanowił
zaapelować
do sumienia każdego wierzącego Polaka:
Jesteś katolikiem, chcesz przestrzegać dekalogu, wierzysz w
fundamentalne zasady chrześcijaństwa, rozumiesz Jezusa Chrystusa? To nie możesz
głosować na PiS czy Konfederację. Na miłość Boga, to nie ma kompletnie nic
wspólnego z chrześcijaństwem, to nie ma nic wspólnego z dekalogiem.
Do tej pory większość katolików była przekonana, że trzeba
głosować na PiS. Tusk stara się ich przekonać, że jest zupełnie na odwrót.
#2. Radio Maryja krytykuje Roksanę Węgiel za jej wypowiedź
na temat aborcji
Roksana Węgiel została ostatnio spytana w jednym z wywiadów
o jej
stosunek do aborcji. 18-latka w kilku zdaniach streściła swoje poglądy, powołując
się przy okazji na słowa Pisma Świętego:
Nie zrobiłabym aborcji, chociaż to jest tak ciężki temat.
[...] Jestem pewna, bo mam mocne przekonanie, że nic nie dzieje się bez powodu,
chociaż są różne sytuacje, jeśli płód jest uszkodzony. [...] Nie chcę się nawet
stawiać w tej sytuacji, więc uważam, że każda kobieta powinna mieć wolną wolę,
bo to nie jest łatwy temat. Najprościej skomentować to z boku. W Piśmie Świętym
jest jasno zaznaczone, że Bóg daje nam wolną wolę.
Słowa te nie spodobały się jednak ludziom pracującym w Radio
Maryja. Publicysta Wojciech Grzywacz postanowił skrytykować młodą piosenkarkę w
swoim felietonie:
Zastanawiać też może to, jak to się spina w głowie osoby,
która nie raz mówiła głośno o swojej wierze, dawała jej świadectwo i
występowała np. na festiwalach muzyki chrześcijańskiej. Trzeba to docenić, choć
niestety słowa o tzw. aborcji bardzo wiele z tego dobra mogą przekreślić.
Kościół nie jest sklepem samoobsługowym, w którym każdy
wybiera sobie to, co mu się podoba, co uzna za jeszcze pasujące do dzisiejszych
czasów i do przyjęcia we własnym życiu. Pismo Święte nie jest supermarketem, z
którego można wybrać kilka towarów, które się nam spodobają, a resztę odrzucić –
dodaje Grzywacz, cytując przy tym zmarłego niedawno Josepha Ratzingera.
#3. Poseł PiS żąda repolonizacji nazw na lotniskach
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Krasnodębski
postanowił podzielić się w sieci swoimi przemyśleniami dotyczącymi „kaleczenia
języka polskiego”, które jego zdaniem ma miejsce m.in. na lotniskach. Swój
komentarz zamieścił pod artykułem dotyczącym skarg na stosowanie anglicyzmów przez
Francuzów w ich własnym kraju. W artykule krytykuje się instytucje, które nadużywają
zapożyczeń z angielskiego.
Krasnodębski uważa, że w Polsce wcale nie jest lepiej i
należy coś z tym zrobić:
Kiedy w Polsce zacznie byc stosowana ustawa o ochronie
języka polskiego? Kiedy znikną reklamy kaleczące język polski? A z lotnisk
"gejty" i "czekiny"?
Europosłowi przyklasnął inny polityk z ramienia Prawa i Sprawiedliwości,
Janusz Wojciechowski:
Ustawa o ochronie języka polskiego... dzieło śp. Zdzisława
Podkańskiego, ileż to razy będące przedmiotem drwin ze strony tych, którzy
potrzeby ochrony języka nie rozumieli albo nie chcieli rozumieć.
#4. Na rekolekcjach w Toruniu rozegrały się dantejskie sceny.
Mężczyzna pastwił się nad roznegliżowaną kobietą
Niedawno w Toruniu odbyły się rekolekcje w ramach
Toruńskiego Spotkania Młodych. Miało to miejsce w kościele św. Maksymiliana Kolbego.
Zaproszeni byli wszyscy uczniowie szkół ponadpodstawowych, a za organizację
odpowiedzialny był Wydział Katechetyczny Diecezji Toruńskiej.
I nie byłoby pewnie w tym nic niezwykłego, gdyby nie dość…
nietypowy
przebieg spotkania. Młodzież była świadkiem odgrywania dość ostrych scen, w których brali
udział kobieta i mężczyzna. Ten drugi pastwił się nad tą pierwszą, wyzywał ją i
zdzierał z niej ubranie. Padały takie zdania jak:
Zamknij ryj, sz**to! Ty nie jesteś człowiekiem, rozumiesz?
Jesteś moim kundlem. Nie jesteś już człowiekiem. Zamknij ryj!
Były również sceny, gdzie udawano spożywanie alkoholu itd.
Po czasie na scenie pojawia się kobieta, która zwraca się do
publiczności słowami:
I co, jakbyście nazwali tę dziewczynę, co?
Sprzedała się! Rozebrała się tu na środku przed jakimś
chłopakiem. Po prostu mu się oddała! (...) Zwykła szmata i dz... – odpowiada
ktoś zaangażowany w całe przedstawienie.
A co jeśli wam powiem, że każdy z nas jest tą dziewczyną?
Każdy z nas jest dz...? – ciągnie dalej kobieta.
Dziennikarze serwisu
Tylko Toruń postanowili zapytać przedstawicieli Diecezji Toruńskiej o całe to
zamieszanie:
To pierwsze takie rekolekcje miejskie dla uczniów szkół
ponadpodstawowych. A to młodzież poszukująca i jest potrzeba, aby w dobrym
tonie przeprowadzić dla nich rekolekcje. Grupa ELO, którą poprosiliśmy o
współpracę, prowadziła już kilka podobnych rekolekcji. Jeśli zaś chodzi o tę
scenę, to jest mi przykro, bo trochę poniosły ich emocje i prawdą jest, że były
wśród uczestników osoby niepełnoletnie – wyjaśnił dyrektor Diecezji, ks.
Mariusz Piotr Wojnowski.
Ksiądz zapewnił, że jego zdaniem również doszło do
przekroczenia granic. Kolejny dzień miał być już znacznie spokojniejszy, a
grupa ELO zostanie odsunięta od współpracy. Taka sytuacja więcej już się nie
powtórzy.
#5. Wersow zdradziła u Wojewódzkiego, ile kosztowała ją cała
afera z kradzieżą logo
Pamiętacie jeszcze wielka aferę z
kradzieżą logo, w której
centrum znajdowała się Weronika „Wersow” Sowa – dziewczyna youtubera Karola „Friza”
Wiśniewskiego? Cała sprawa była dość mocno nagłaśniana przez Sylwestra Wardęgę,
który naciskał na dziewczynę, aby wszystko to wyjaśniła z autorem bezprawnie
używanej przez nią grafiki.
Dla przypomnienia dodam tylko, że Weronika Sowa – studentka prawa
– bezprawnie „pożyczyła sobie” logo pewnego francuskiego grafika i używała go
później w swoich filmach, w swoich social mediach i w swoim sklepie internetowym.
Całą sprawę nagłośnił dopiero Sylwester Wardęga. No i się zaczęło…
Weronika Sowa była ostatnio gościem w programie Kuby
Wojewódzkiego, gdzie temat logo został oczywiście poruszony:
Nie miałam żadnych złych zamiarów w momencie, kiedy
wykorzystywałam to logo, bardziej po prostu myślałam, że jest to dozwolone. Tak
naprawdę w ogóle się nie zorientowałam w tym temacie i po prostu nie wykupiłam
żadnej licencji, nawet wtedy nie wiedziałam, że tak trzeba zrobić.
Za bardzo nie czułam jeszcze odpowiedzialności do tego, że
powinnam się z nim skontaktować i tak dalej, co było tak naprawdę dużym błędem.
Stwierdziłam, że jeżeli się od tego odsunę, przestanę to używać, to tak
naprawdę będzie OK, a nie było OK
Ta sprawa faktycznie ciążyła mi w głowie przez długie,
długie miesiące. Odbiła się bardzo na moim stanie psychicznym ze względu na to,
że zawsze należałam do osób, które raczej stroniły od tego, żeby pożyczać
pieniądze, żeby coś kraść. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. W tym
przykładzie muszę się do tego przyznać. Bardzo tego żałuję.
Weronika na końcu wyznała, ile w przybliżeniu kosztowała ją
ta cała afera:
Cieszę się, że udało mi się tę sprawę zakończyć, rozwiązać.
Kosztowało mnie to niemałe mieszkanie, aczkolwiek cieszę się, że mogę teraz
ruszyć już naprzód.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą