Normalne rzeczy w Europie, które w USA są luksusem

W roku 2023 zapomnieliśmy już o Covidzie, a temat wojny na Ukrainie przestał być viralowy. Zaprzątały nas głównie sprawy naszego politycznego podwórka: rządy PiS, coraz to nowe skandale oraz zbliżające się wybory do Sejmu. To właśnie znalazło odzwierciedlenie w ocenianych przez Was memach, obrazkach, rysunkach i fotografiach...

Niektóre rzeczy wydają nam się w życiu dość oczywiste, ale kiedy mówimy o nich innym, patrzą nas nas jak na dziwaka. Takimi historiami podzielili się użytkownicy Reddita.

Poniżej lista normalnych rzeczy, których mieszkańcom Europy zazdroszczą mieszkańcy USA.

#1.

Bezpłatna albo niskopłatna opieka zdrowotna.

#2.

Nie musisz się martwić, że zostaniesz postrzelony w pracy, szkole czy gdziekolwiek indziej.

#3.

Możliwość chodzenia. Do sklepów, na siłownię, do szkoły. Po prostu możesz chodzić gdziekolwiek, bez potrzeby korzystania z samochodu.

#4.

Mniej cukru w produktach.

#5.

Świetna architektura, mnóstwo wspaniałego jedzenia, kontakt z wieloma różnymi kulturami i językami bez konieczności odbycia długiego lotu.

#6.

Chleb. Niedawno wróciłem z Niemiec do USA i mam wrażenie, jakbym żuł kuchenną gąbkę.

#7.

Rozsądne przepisy dotyczące broni.

#8.

Mniej dodatków chemicznych w jedzeniu. Nie bez powodu straciłem 19 funtów, kiedy studiowałem za granicą w Londynie. Jedynym sposobem, w jaki udało mi się schudnąć w Ameryce, była operacja odchudzająca!

Jedzenie niewypełnione chemikaliami. Wiele dodatków dozwolonych w USA jest zakazanych w innych krajach.

#9.

Możliwość przelotu do najważniejszych miejsc kulturalnych i historycznych na świecie na weekend i przy stosunkowo niewielkich kosztach. Studiowałem za granicą w Londynie i możliwość zarezerwowania weekendowego wyjazdu do Berlina liniami RyanAir za około 40 funtów nigdy mi się nie znudziła.

#10.

Niektóre kraje europejskie mają bezpłatne uniwersytety i to jest świetne. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby wrócić do USA i nauczyć się więcej, ale tutaj jest to szalenie drogie.

#11.

Dobre sery.

#12.

Obowiązkowe płatne urlopy.

#13.

Bezpieczeństwo pracy. W UE istnieją pewne zasady, których pracodawcy muszą przestrzegać w przypadku rozwiązania umowy o pracę, łącznie z wypowiedzeniem z wyprzedzeniem.

W USA w wielu przypadkach mogą zakończyć umowę tego samego dnia.

#14.

Dostęp do wszechobecnej i szybkiej kolei.

#15.

Czekolada. Mieszkałem przez jakiś czas w Finlandii i ich najbardziej znana czekolada Fazer sprawiła, że nasza Hersheys smakuje jak wosk.

#16.

Miasta przystosowane do jazdy na rowerze. Kiedy mieszkałem w Monachium, był to raj dla rowerzystów. Mogłem dojechać w każde miejsce w mieście i regionie i uwielbiałem to robić. Oczywiście nie każde miasto w Europie jest takie, a Monachium jest prawdopodobnie jednym z najlepszych, jeśli idzie o rowery, ale prawie w każdym większym mieście w Europie, które odwiedziłem, było dużo ludzi na rowerach i dobra infrastruktura. Również podróże koleją międzymiastową i autobusami. Stany Zjednoczone mają oczywiście jedno i drugie, ale nie są nawet w tej samej lidze.

#17.

Lepsza równowaga między pracą a życiem prywatnym.

#18.

Owoce i warzywa, które smakują dobrze.

#19.

Niedrogi i efektywny transport publiczny.

Uwielbiam odwiedzać Europę. Mogę wsiąść do tramwaju, autobusu lub metra i dotrzeć tam, gdzie chcę. Żadnych korków, żadnych pieniędzy na benzynę, żadnych obaw, że się spóźnisz. Europejski transport publiczny jest bardzo punktualny.

Nie mówię tylko o komunikacji miejskiej. Za cenę jednego lub dwóch zbiorników benzyny w Ameryce mogę wsiąść do pociągu i przejechać przez 3 kraje.

#20.

Chciałem powiedzieć, że w sklepach spożywczych są automaty ze świeżo wyciśniętym sokiem pomarańczowym, ale właśnie przeczytałem komentarze na temat opieki zdrowotnej i wakacji i przypomniałem sobie, że żyję w urojeniowym piekle.

#21.

Kaloryfery, na których można powiesić mokre ręczniki.

#22.

Budowle historyczne.

#23.

Doskonała kawa i ciastka.

#24.

Łatwiej jeść zdrowo. Jedzenie w restauracjach jest dość kosztowne.

#25.

Prawdziwe masło.

#26.

Koszty utrzymania. Mieszkam w USA, w drogiej dzielnicy, a kraje, które odwiedziłem w Europie (Szkocja, Irlandia, Hiszpania, Francja i Włochy) wydawały mi się tak tanie i sprawiły, że poczułem się jak dziecko w sklepie ze słodyczami. Może to nie dotyczyć niektórych krajów nordyckich, których nie odwiedziłem.