Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Jak zerwać z monotonią w związku?

68 561  
42   28  
Kliknij i zobacz więcej!Czujesz, że twój związek popadł w monotonię? Chciałbyś coś zmienić? Oto, co można zrobić i co można przez to osiągnąć na konkretnym przypadku z życia wziętym:

Ukochana moja kobieta pewnego poranka stwierdziła, patrząc na mnie znacząco, że w naszym małżeństwie brak jest romantyczności.

Faktycznie jakoś tak smutno było ostatnio. Seks był, ale jakoś tak monotonnie. Zupełnie jakby robiony po to by go odfajkować. Żadnych uniesień. Tylko pyk, pyk i już. Rachunek sumienia zrobiłem i stwierdziłem, że w kwestii kwiatków, prezentów i słów uwielbienia kiepsko wypadam w statystyce. Gdzieś tak w okolicy Albanii.

Postanowiłem małżonce wynagrodzić te braki organizując najpiękniejszy wieczór w naszym dotychczasowym pożyciu małżeńskim . Poczekałem na dzień w którym nasze dzieci pojechały do babci.

Udałem się rano na giełdę kwiatową, gdzie kupiłem 25 pięknych róż ( 45 zł). W sklepie z biżuterią zakupiłem srebrne kolczyki oraz pierścionek ze srebra z bursztynami ( 245 zł ). Od znajomego załatwiłem bilety do teatru (140 zł). Kwiaty i kolczyki skitrałem w piwnicy, po czym oznajmiłem małżonce, że mam dla niej niespodziankę. Zabieram ją do teatru. Wystroiliśmy się Zamówiłem taryfę (100 zł tam i z powrotem). Gdy podjechała zaprowadziłem ją do niej po czym udałem, że zapomniałem biletów do teatru z domu. Poleciałem szybko do domu i na stole rozłożyłem biały obrus. W pięknym wazonie wystawiłem róże, które wcześniej ułożyłem według internetowego poradnika układania kwiatów. Do lodówki wsadziłem oryginalnego szampana (129 zł). Na stole postawiłem kieliszki. Do jednego z nich wrzuciłem pierścionek i kolczyki. Szybko pobiegłem do taksówki.

Pojechaliśmy do teatru "Komedia" na "Goło ale wesoło". Kto widział, ten będzie wiedział o co chodzi, a kto nie widział niech sobie zobaczy https://www.goloiwesolo.art.pl/pl . Myślałem jeszcze o kolacji, ale z racji późnej pory oraz mojej sporej nadwagi zrezygnowałem z niej (0 zł).

Gdy żona weszła do domu i zobaczyła kwiaty po prostu je przytuliła. Szybko napełniłem kieliszki szampanem i podałem jej ten ze srebrem w środku. Gdy wypiła i zobaczyła co jest w środku rzuciła mi się w ramiona. Szybko poleciała do lustra by je przymierzyć. Ja napełniłem znowu kieliszki i włączyłem płytę z pościelówkami. Wypiliśmy tańcząc przytuleni do siebie. Zabrałem jej kieliszek i mając nadzieję na najcudowniejszy seks tego dziesięciolecia zacząłem zabierać się, że tak powiem do dzieła, jednocześnie popychając moje kochanie w stronę sypialni.
I wtedy usłyszałem:
- Nie dzisiaj kochanie. Za dużo wypiłam. Może jutro?



Oglądany: 68561x | Komentarzy: 28 | Okejek: 42 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało