Polscy ratownicy wiedzą, jak rozweselić ukraińskich uchodźców
„Wiem, że to wszystko jest bardzo smutne i ogólnie wielka tragedia, ale jak po raz kolejny jedziemy z granicy, to trzeba coś zrobić, żeby ludzie w aucie nie płakali. Nic tak nie poprawia humoru, jak wspólnie słuchana i śpiewana piosenka. Zwłaszcza taka!”
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą