Blokowanie legalnych prac w lasach, wkraczanie na tereny o znaczeniu strategicznym z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, zakłócanie legalnych polowań, włamania na prywatne gospodarstwa i wypuszczanie zwierząt, to tylko niektóre formy działania aktywistów ekologicznych w Polsce z ostatnich miesięcy. Członkowie wielu organizacji „ekologicznych” przekraczają kolejne granice, a jedyną karą, która ich spotyka są kilkusetzłotowe mandaty. Nie istnieje w Polsce inwestycja, która nie byłaby blokowana przez „zielonych”.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą