Popsuły mi się dnia dzisiejszego dwie drukarki, obie Canon pixma ip4300 (kolor czarny, jeśli to istotne). Po prostu nie chcą się włączyć. Jedna z nich została pożyczona od wujka. Miałem od razu zabrać się za drukowanie, podłączyłem ją do kompa i nagle przestała działać. Cholera wie, co się stało.
Czy jest tu ktoś zdolny i chętny do pomocy? Będę wdzięczny, a wdzięczność mierzę w litrach
Czy jest tu ktoś zdolny i chętny do pomocy? Będę wdzięczny, a wdzięczność mierzę w litrach