Spaghetti w oliwnej kąpieli, z płatkami świeżego, podsmażonego czosnku, nutą sera Grana Padano (chwilowo gouda z biedronki), z akcentem świeżej bazylii.
Nie miałem peperoncino.
Czas wykonania: 10 minut (to zadecydowało).
Dobre nawet, suka też żarła jak głupia. Tzn pies- suka.
Normalnie byłaby pomidorowa, ale nie było wczoraj osiołu. a tylko to znalazłem.
A Wy? Cośta znaleźli?
Nie miałem peperoncino.
Czas wykonania: 10 minut (to zadecydowało).
Dobre nawet, suka też żarła jak głupia. Tzn pies- suka.
Normalnie byłaby pomidorowa, ale nie było wczoraj osiołu. a tylko to znalazłem.
A Wy? Cośta znaleźli?