Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Co wasi pradziadkowie robili w 20 leciu miedzywojennym?
Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 7 lat temu
Jeżeli chce się to robić sensownie.. jeżeli wiecie gdzie szukać i macie odpowiednie wejścia to jeżeli chodzi o suche fakty jak śmierci/urodziny dojdziecie bez problemu do początków XIX wieku. Dalej jest już ciężej (bez wchodzenia w szczegóły) i trzeba się sporo najeździć, czasami całkowicie bez sensu. Grunt to na samym początku całkowicie odrzucić rodzinne opowieści, artefakty i całą resztę. To się weryfikuje na końcu ;)
Z herbami radzę uważać - zwłaszcza, że nie wiadomo kiedy herb został nadany. Na przykład nadań za wydawanie powstańców styczniowych w zaborze rosyjskim było całkiem sporo. I już nobliż wcale nie taki nobliż

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

nevya
nevya - Bojownik · 7 lat temu
, wiem, wiem, to był tylko taki przykład.



:djbanan, interesowało, jasne, ale nie zawsze tak łatwo to sprawdzić. Zresztą, kim by nie byli moi przodkowie to moje potomstwo będzie z dumą wspominać, że pochodzi ode mnie

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Aerrae - Bojowniczka · 7 lat temu
:nevya Czemu dziwne?
Od 70 lat jest prowadzona pełna ewidencja. A 70 lat to 3 pokolenia. Dziadków swoich większość zna, dziadkowie o pradziadkach też bywa, że opowiadają, albo i o swoich dziadkach. Czyli mamy już podwójne pra.
A mały procent ludzi ma jakiekolwiek dane dotyczące rodziny sprzed 1900. Do pierwszej, drugiej wojny to jeszcze tak, potem już ta grupa zdecydowanie się zmniejsza.
I niekoniecznie zaraz ktoś znany musi być, bo sporo takich danych przetrwało w księgach parafialnych - jeśli czyjaś rodzina czy to chłopska, czy rzemieślnicza nie ruszała się z miejsca przez 200 ostatnich lat, to to da się odtworzyć, o ile papiery w parafiach przetrwały wojnę. Gorzej jest jak ktoś często zmieniał miejsce zamieszkania.

Akurat ja mam dość łatwo, bo po pierwsze mój dziadek urodził się w 1904, miałam szczęście jeszcze go znać i często nam (wnukom) różne historie rodzinne opowiadał, a po drugie drzewo genealogiczne tej części rodziny jest znane i poparte dokumentami do 11 pokoleń wstecz aktualnie (i odzyskanie tych dokumentów, jeszcze dziadek tym się zajmował, to wcale nie była taka prosta sprawa, tyle dobrze, że było wiadomo gdzie szukać) - potem jest trochę zakrętasów i dziur, i niby teoretycznie wiadomo co wcześniej było, ale na to dowodów brak.Chociaż jakieś artefakty (głównie biżuteryjne) z tamtych czasów (XV i XVI wiek) w rodzinie przetrwały nawet do II wojny, po wojnie to co zostało to dziadek spieniężył i wydał na lekarzy, bo jego pierwsza żona ciężko się rozchorowała.
Moja babcia była jego drugą żoną, więc jak widać nie była to dobrze wydana kasa (no, zależy z czyjego punktu widzenia).
Ja to widziałam (tzn część) tylko na zdjęciach prababci i tej pierwszej żony.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Qweta - Superbojownik · 7 lat temu
A mój pradziadek był w ułanach... Dyrektorem. I co, łyso?
Ostatnio edytowany: 2016-08-30 20:05:42
Forum > Hyde Park V > Co wasi pradziadkowie robili w 20 leciu miedzywojennym?
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj