Cześć!

Chciałbym Was poprosić o pomoc w tworzeniu Biblioteki Zawodów - miejsca, w którym maturzyści i studenci będą mogli odkryć realia dostępnych na rynku pracy zawodów, aby bardziej świadomie wybrać ten, w którego stronę będą zmierzać. Co możecie zrobić?

- Wypełnić ankietę dotyczącą Waszego zawodu: https://goo.gl/hRsR1i
- Dołączyć do wydarzenia i zaprosić do niego znajomych/udostępnić je na swoim wallu:
https://www.facebook.com/events/354435388337670/

Już od 4 lat w fundacji Impossible pomagamy młodym ludziom znaleźć zawód, który da im skrzydła. Do tej pory z naszego wsparcia skorzystało ponad 60 000 osób, jednak problem wyboru studiów i kariery chcielibyśmy rozwiązać raz na zawsze - stąd też ta inicjatywa.

Dziękuję w imieniu swoim i wszystkich, którzy skorzystają z Waszej pomocy!

Ostateczne rozwiązanie kwestii uczniów i studentów. Lubię to

O jakich konkretnie skrzydłach piszesz? Czy to mają być skrzydła pozwalające młodym ludziom rozwijać swoje pasje i zarabiać na tym co uwielbiają robić, czy tez zaspokajanie pasji pracodawców w zarabianiu na frajerach, którzy omotani słowami będą zapier... niczać kilkanaście godzin na dobę widząc przed sobą uchylone drzwi do normalnego życia. Określ to dokładnie, proszę.

:tynf są tylko dwie opcje?

:szatkus
Na początek jedynie dwie by zachować ciągłość dyskusji.

@Tynf

Bramka nr 1 Pomagamy dzieciakom podjąć decyzję o wyborze zawodu na podstawie swoich predyspozycji, preferencji, zainteresowań i potem pomagamy im na drodze do jego zdobycia. Nikt na tym nie zarabia. Zasadniczo sam w to pakuję większość moich pieniędzy, tak jakoś już mam

"skrzydła pozwalające młodym ludziom rozwijać swoje pasje i zarabiać na tym co uwielbiają robić"

Ty weź jakiś kołczowy kanał na jutubie załóż, albo do ammwaya ewentualnie

:darksider
Czy przeprowadzaliście jakieś sondaże pośród swoich podopiecznych, które mogłyby wskazać jak wielu z nich jest zadowolonych ze swojej drogi, którą obrali dzięki Waszej pomocy?

Pomogłem! Pisiont złoty!

:darksider nah, nie wierzę. Musisz mieć w tym jakiś ukryty interes.

:Tynf brzmi jak typowy frustrat, któremu nie wyszło...

:thurgon
Smyku, musisz wiedzieć, że masz zaszczyt rozmawiać z poważnym i inteligentnym mężczyzną.

:szamano
Cóż. Polemika z frustratem jest chyba jeszcze bardziej żałosna.

:szatkus jedni lubio hedonizm inni eudajmonizm

:tynf jest za wcześnie na weryfikację efektów naszych prac na poziomie ROI, bo nasi beneficjenci w większości przypadków są w trakcie zdobywania wymarzonego zawodu. Ewaluacja po każdych naszych działaniach wskazuje, że rozwiewają swoje wątpliwości związane z samoświadomością, rynkiem pracy i możliwymi drogami dojścia do miejsca, w którym chcieliby być w przyszłości. Na tę chwilę musi nam to wystarczyć, ale z pewnością w przyszłości sprawdzimy, czy absolwenci programu faktycznie mają te skrzydła, czy nie

:tynf nie żałosna. Bardziej zabawna

:Tynf, dlaczego obrażasz: DarksideRa?

Max. 7 cech charakteru? W niektórych zawodach to za mało...

:darksider Tej, ale uczycie ich tam, że bycie zadufanym w sobie dupkiem z przerostem ego i oczekiwaniami z kosmosu to wcale nie jest fajnie ?

:darksider
60 000 beneficjentów programu to jeszcze zbyt mało by wyciągać wnioski z jego skuteczności?

:tynf w większości przypadków jeszcze się uczą, według tego co napisał.

Wyłóż o co Ci chodzi zamiast krążyć, to nam ułatwi sprawę

Bez wypełniania ankiety bo średnio mi się chce. W branży IT sexy kierunki to wszelkie działania w chmurze (rok 2018 będzie rokiem z pod znaku chmury, Oracle nie tak dawno szukał młodych gniewnych do działów sprzedaży na Euroazję, IBM czy Amazon też pewnie nie będą chcieli oddać pola), machine&deep learning, AI. Nigdy nie tracą na wartości zawody związane z energetyką - zużycie energii cały czas rośnie. Przyglądał bym się uważnie biotechnologii - bez jedzenia lipa, ruszyło 500+ można próbować ogarniać zawody związane opieką nad najmłodszymi, standardowo geriatria. I wisienka na torcie - polski przemysł kosmiczny - ogromny brak elektroników, mechaników, mechatroników i programistów.
Ogólnie roboty dużo, a robić nie ma komu

7 cech?
Ale wtedy gdy praca mnie wkurwia czy w tych rzadkich momentach, gdy wszystko się normalnie, logicznie układa

:jez_z_lasu No i właśnie przedstawiłeś problem. Kosmos, biotechnologia uje muje dzikie węże, a temu pokoleniu nie będzie miał kto położyć płytek i przetkać rury

:thurgon czej, łysy z brazzers jest chory?

:szatkus
Tjja uczą się i z 60 000 ludzi nie można wydobyć jakiejkolwiek informacji na temat zadowolenia kierunkiem... zapewne również nie dorabiają sobie w branży i łowcy głów ich nie poszukują. Czy Ty myślisz, że rozmawiasz z dzieckiem?

:szatkus coś ostatnio ciągle wrzucają foty że Łysy swoje dwie siostry znalazł, pewnie zajęty teraz jest

:tynf studenci filozofii pewnie też są zadowoleni ze swojego kierunku. Trochę mniej jak muszą przez 10 godzin dziennie nakładać frytki (anegdotka oparta na prawdziwych wydarzeniach).

Z tego co rozumiem to intencją OPa jest, żeby ludzie się kształcili w obarciu o swoje zdolności i o wymagania rynku pracy. Bo ludzie aplikujący na studia zazwyczaj chuja się znają na rynku pracy.

A tak z ciekawości zapytam. Czy istnieją jakieś badania (gdziekolwiek na świecie), że ludzie którym doradzono w kwestii wyboru zawodu, są później jakoś bardziej zadowoleni ze swojego życia zawodowego, niż inni?

Serio jestem ciekawy.

Bo ja czasami mam wrażenie, że największa szkoda, jaką młodym ludziom się robi, to przekonanie ich o tym, że praca ma być dla nich przyjemnością, zamiast uczyć, że ciężka praca czyni mistrzem, a jak się jest mistrzem, to zwykle jest już się zadowolonym ze swojej pracy, jaka by ona nie była - tak mi się wydaje. Ale to jest moje prywatne zdanie i nie mam żadnych badań na poparcie, więc mogę się mylić.

:thurgon
Akurat mechanicy nie będą mieli z tym problemu. Problem Gatinhy z kamieniem w junkersie rozwiązałem przez internet na podstawie kilku zdań opisu A jak przyjdę z roboty zmemłany psychicznie to układanie płytek to będzie relaks. Zwłaszcza z piwem
Gadałem kiedyś z astrobiologiem z NASA, który na wakacjach z żoną chciał sam o północy naprawić zwaloną elektrykę w hotelu (nie wiem jaki udział miała w tym żona i jej nastrój ), ale właściciel uniósł się godnym pochwały honorem i sam w nocy ściągnął specjalistę.

btw.
https://www.youtube.com/watch?v=IOqf7DppNmY

Nie mam siły.

(╯°□°)╯︵ ┻━┻