Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Pomagamy młodym znaleźć zawód, pomóż im i Ty :)
Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
:jez_z_lasu Masz zdecydowanie zbyt wygórowane zdanie o rocznikach, które wchodzą teraz na rynek pracy

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Jez_z_lasu
:thurgon
Młodzi zawsze byli, są i będą idiotami. Tysiąc lat temu czy za tysiąc lat. Jeden wuj. Organizuję teraz przyszłość rodzeństwu i też mi to podnosi ciśnienie. Ale można dostarczać im zawody, które wykorzystują nieistniejące 10 czy 20 lat temu umiejętności. Albo istniejące wcześniej skille wykorzystują w nowy sposób umożliwiający poradzenie sobie w życiu.

Zresztą każdy się wypala kilka razy w życiu, ale jeśli wybierzesz zawód/zawody, których efekty twoim gówniarzom mogą umożliwić przeżycie w przyszłości to egoistycznie masz to niewielkie zabezpieczenie, które może pomóc ci nie zjeać się zbyt mocno w dół
Ostatnio edytowany: 2017-10-01 21:25:42

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 6 lat temu
Odbiegając nieco od tematu żodyn nie wpadł jeszcze na to, że interdyscyplinarne kształcenie na wysokim poziomie pomaga młodemu człowiekowi w samodzielnym wyborze drogi życiowej.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 6 lat temu
:jez_z_lasu
Nie masz racji. Młodzi ludzie są po prostu zbyt mało doświadczeni. Nie są idiotami.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Jez_z_lasu
:tynf
Przepraszam. Masz rację. Rozciągnąłem bezpodstawnie swój idiotyzm na ogół młodzieży Patrząc na tryskające ciekawością oczy dzieciaków na piknikach naukowych nabiera się wiary w przyszłość i samemu ładuje baterie

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
Mówimy o czymś zupełnie innym. To, że młody głupi to nic nowego. Sęk w tym, że teraz weszło na rynek nieco inne pokolenie. Wychowane już w 100% w wygodzie z zupełnie innym postrzeganiem świata. Tak od 2-3 lat obserwuje młodych, którzy idąc do pracy mają na nią całkowicie wywalone. Urlopy wykorzystują od razu, chwilę później idą L4. Chęci do pracy żadnej, za to w uj wymagań. Już na rozmowie kwalifikacyjnej dadzą ci do zrozumienia, że oni łaskawie mogą przyjść o ile spełnisz ich wymagania i oczekiwania po czym przejdą bez zażenowania do oczekiwań finansowych. Gołodupce bez wierzy i doświadczenia, za to z przerostem mniemania o sobie.
Oczywiście ja wiem, że to normalne. Znak czasów. Dogoniliśmy to, z czego nabijaliśmy się jeszcze nie dawno, że funkcjonuje na zachodzie. Co do pikników naukowych. Na piknikach naukowych to ty masz wyselekcjonowane pieczareczki, a to nie jest żadna miarodajna średnia poziomu

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Jez_z_lasu
:thurgon

https://www.youtube.com/watch?v=4oRzlNHy1qQ

Nie zawsze da się umówić na B2B
Ostatnio edytowany: 2017-10-01 22:28:35

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

happy
happy - Wredziocha · 6 lat temu
nie ma co narzekać na millenialsów, trzeba się od nich trochę nauczyć
postawa bardziej roszczeniowa ułatwia życie i nie pozwala dawać sobie srać na głowę

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

Thurgon
Thurgon - Superbojownik · 6 lat temu
Nie do końca. Sęk w tym, że akurat Ci roszczeniowcy są niesamodzielni. Oni mają wyjebane głównie dlatego, że i tak siedzą na garnuszku. Szwagier właśnie kierownikuje w magazynie, gdzie większość to millenialsi. Otóż już się przyzwyczaił do telefonów od rodziców. Tak. Od rodziców. A to, żeby nie wywalali synka, a to z oburzeniem dlaczego syn miał nadgodziny
Ostatnio edytowany: 2017-10-01 22:41:23

--
Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet:"Pies cię j...ł"- Bo to mezalians byłby dla psa

Jez_z_lasu

Szczególnie jak zestresowani starsi stosują "spychologię" lub sami nie wiedzą co należy zrobić żeby pchnąć robotę do przodu, więc każą robić wszystko i nic, ale za to szybko i dobrze

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

happy
happy - Wredziocha · 6 lat temu
toć nie mówię ślepo naśladować, ale brać to co dobre

--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡

nevya
nevya - Bojownik · 6 lat temu
:Yoop, nie wiem czy to tak źle, moim zdaniem najgorsze jest mówienie "po tych kierunkach jest praca, po tych nie" i wywieranie presji w tym zakresie. Nie każdy ma predyspozycje a później jest płacz, zmarnowane lata i przegrane życie.

Kończąc liceum miałem wrażenie, że jestem jedyną osobą że sprecyzowanym planem dalszego działania. I nie wynikało to z jakiegoś kołczingowego parcia na sukces tylko z chęci robienia tego co lubię. Zresztą wtedy można było to uznać za "nieperspektywiczne".

Już to kiedyś pisałem - nie ma kierunków bez perspektyw tylko są ludzie bez przyszłości. Jeżeli jest się w czymś dobrym to można sobie świetnie radzić. Nie ma też się co oszukiwać - wielu ludzi w niczym nie jest dobrych i muszą liczyć na szczęście, olśnienie lub mało atrakcyjną pracę. Nie każdy może być Billem Gatesem (ale w amwayu powiedzą Wam inaczej).

Sam pomysł jest okej, być może jakaś część młodych ludzi nie ma nawet świadomości istnienia niektórych zawodów. Z drugiej strony oni rzadko są zdecydowani i ulegają presji zewnętrznej "o, to jest prestiżowy zawód" i mam wrażenie, że ich prawdziwe chęci rzadko są realizowane.

Jez_z_lasu
W wyborze ścieżki duży wpływ i władzę mają rodzice oraz nauczyciele, bo najlepiej znają mocne i słabe strony swojego odrosta. Zapytani rodzice często chętnie mówią o swoich wątpliwościach w tym obszarze. Warto z nimi rozmawiać.

--
We are House Atreides. There is no call we do not aswer. There is no faith that we betray.

Yoop
Yoop - Superbojownik · 6 lat temu
:Jez_z_lasu ale no tak, ale weź pod uwagę, że to doradztwo jest skierowane do osób, które nawet same nie potrafią powiedzieć co je interesuje. Jak taka osoba, może być w czymkolwiek dobra? I jak można komuś takiego rzetelnie coś doradzić?

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 6 lat temu
Taa, planowanie przyszłości...

Jako jeden z trzech w 35 osobowej klasie dostałem się na dzienne studia i to na polibudę, studiowanie jakoś szło, zaliczałem przedmioty i nagle pod koniec drugiego roku trafiłem na dializy Potem na powtórce roku i ustaleniu indywidualnego systemu nauczania bo dializy rano miałem wtedy, 20 października poleciałem na przeszczep, nastudiowałem się kużwa
Po przeszczepie znów w pażdzierniku zacząłem drugi rok mając znów komplet przedmiotów, bo różnice programowe, bo niezaliczone przedmioty, w sumie to musiałbym w weekend jeszcze chodzić, żeby wyrównać wszystko

Planować to se można i karierę kosmonauty , bierzesz co życie daje.

--

DarksideR
DarksideR - Superbojownik · 6 lat temu
!

Jestem pod wrażeniem dyskusji, jaka się tutaj rozpętała. Macie wiele ciekawych opinii na ten temat. Odnosząc się do kilku wypowiedzi, które były skierowane w moje okolice:

:Yoop w Polsce sama nazwa zawodu "doradcy" jest myląca i nawet praktyków może wprowadzać w błąd, jakoby mieli sugerować młodym w jakim zawodzie powinni się realizować. My pomagamy im raczej określić do końca swoje predyspozycje, zmierzyć się z realiami zawodów, którymi się interesują, żeby dopasować je możliwie najlepiej do swoich potrzeb, a także uczymy ich samego podejmowania decyzji, realizowania swoich postanowień i uświadamiamy po prostu o tym, że decyzja o karierze jest ważna i warto na nią poświecić więcej czasu niż na wybór koszuli na imprezę. Nie ma badań, czy ludzie są bardziej zadowoleni z pracy po takim procesie, postaram się, żeby były jak już będziemy mieli co badać ;)

Od razu odnoszą się do :tynf - kilka lat temu robiliśmy obszerne badanie w całym kraju, diagnozując między innymi przyczyny złej decyzji dotyczącej studiów i zawodu. Powodów jest wiele, takich jak - wpływ otoczenia, że ktoś (często rodzice, w dobrej wierze) młodym sugeruje co mają robić, niewłaściwe kryteria wyboru, jak to, że miasto jest fajne, czy też sugerowanie się rankingami, które nie są tworzone pod studenta. Sprawdzamy wśród naszych "absolwentów" w jaki sposób oni podejmują decyzje i sprawdzamy, czy studia spełniają ich oczekiwania, ale naszym celem jest pomaganie ludziom w kształtowaniu kariery, a na badanie tego jest jeszcze za wcześnie.

I odnosząc się do kolejnej Twojej wypowiedzi :tynf, sugerującej, że pracuję w branży i sprzedaję absolwentów łowcom głów, czerpiąc z tego korzyści. Spotkałem w życiu paru wspaniałych altruistów, którzy przez takie opinie schowali się do cienia. Bo praca na rzecz innych sama w sobie jest ciężka, ze względu na to, że efekty widzisz dużo krócej niż wysiłek jaki w nie wkładasz. Bezpodstawne ataki na wolontariuszy wcale im tego nie ułatwiają. Napisałem już wcześniej - zarabiam gdzie indziej i zdecydowaną większość zysków przeznaczam na działalność fundacji, sam np. jeżdżąc Polonezem. Najczęściej osoby atakujące aktywistów same nic, lub niewiele robią dla innych, stąd też brak wiedzy o realiach takiej działalności. Nie wiem, czy to Twój przypadek, czy nie, ale proszę o to, żebyś bezpodstawne oskarżenia zachowywał dla siebie, bo nie pomagasz tym światu w żaden sposób, a możesz mu zaszkodzić zniechęcając kolejne osoby do pomagania innym.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
tomcat_tc - Student prawa · 6 lat temu
:darksider dam ci jedną zajebiście, ale to zajebiście, ważną lekcje odnośnie przyszłości. :Tynfa olej ciepłym moczem, bo cokolwiek co napiszesz i tak nie dotrze, a szkoda tylko twojego czasu i energii. Przyjmij go za wyjątkowo głupiego trola.

--
Jestem bohaterem :lasowego
Czarna lista- :gen_italia
Czy wspominałem już że jestem studentem prawa?

Maciek_Cherokee
Maciek_Cherokee - Aspirant Najmłodszy Maciek_Sklerotee · 6 lat temu
:darksider jest taki super ficzer, kursor nad nickiem użytkownika ustawiasz i otwiera się takie okienko, z prawej strony jest " ignoruj użytkownika", polecam

Ankiety nie wypełnię, bo jestem bardzo niereprezentatywną próbką, tym niemniej jeśli ktoś się nad wyborem studiów zastanawia miesiąc przed maturą, to świetlanej przyszłości nie wróżę.

Ja bym zaczął promować wybór zawodówek bardziej niż studiów, bo znam kilka osób co poszły na studia, nawet techniczne ale bez przekonania zbytniego i mając inżyniera szukają roboty poza wyuczonym zawodem ze studiów, bo rynek został przepełniony lub zwyczajnie nie ogarniają tej pracy.



--

Tynf
Tynf - Superbojownik · 6 lat temu
:darksider
"Tjja uczą się i z 60 000 ludzi nie można wydobyć jakiejkolwiek informacji na temat zadowolenia kierunkiem... zapewne również nie dorabiają sobie w branży i łowcy głów ich nie poszukują. "

Kluczowe do zrozumienia wypowiedzi są słowa "łowcy głów ich nie poszukują". To nie był jakikolwiek zarzut w Twoim kierunku tylko opisanie standardowej metody wyszukiwania najbardziej utalentowanych studentów. Po tym jak wielu Waszych podopiecznych zostało zauważonych już na studiach lub już w trakcie studiów zaczęło sobie dorabiać w branży w której się uczą możecie bardzo łatwo ocenić skuteczność Waszych działań.

Pozdrawiam.

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

Tynf
Tynf - Superbojownik · 6 lat temu
:tomcat_tc
Skoro nie zrozumiałeś sensu wypowiedzi za którą obrzucasz mnie błotem, mogę Cię również śmiało uznać za wyjątkowo głupiego trolla. ;)

--
"Jesli potrafisz zadać własciwe pytanie - odpowiedź pojawia się samoistnie", Sin-Itiro Tomonaga.

DarksideR
DarksideR - Superbojownik · 6 lat temu
:Tynf dzięki za sugestię, dołączę pytania o praktyki i staże do naszych ewaluacji długoterminowych, to będziemy szybciej wstępnie wiedzieć czy są zadowoleni z tego co wybrali. Źle zrozumiałem Twoją wypowiedź, chyba zbyt dużo dla mnie było w niej czytania między wierszami.

:Maciek_Cherokee - z każdego zawodu zbieramy jak najwięcej odpowiedzi, bo różnią się między sobą, więc szczególne przypadki są mile widziane ;)

Podsumowując, jeszcze raz bardzo się cieszę, że temat Was zainteresował. Burzliwa dyskusja o milenialsach i o ich zderzeniu z rynkiem pracy jak dla mnie tylko potwierdza, że jest w tym problem, którym trzeba się zająć, co też zamierzam dalej czynić. Jakby ktoś z Was o tym chciał jeszcze więcej pogadać lub zaangażować się w to bardziej to dajcie znać, najlepiej na maila radek@impossible.org.pl albo na Cześka - nigdy żadnego nie dostałem

R

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
peggypumpkin - Superbojowniczka · 6 lat temu
Grabarz. Kontakt z naturą, wysiłek fizyczny, nieustający napływ klientów. Ambitni, mogą połączyć ten zawód ze stolarstwem.
Forum > Hyde Park V > Pomagamy młodym znaleźć zawód, pomóż im i Ty :)
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj