Przynajmniej na Mokotowie. Bliskość ta ma polegać na tym, że każdego zgłaszającego kradzież pojazdu mają badać na wariografie. A jak odmówi, to informować o tym firmy ubezpieczeniowe. Czyli mamy na prawdę dobrą zmianę - każdy jest winny, a przynajmniej podejrzany, dopóki nie udowodni, że możliwe, iż nie jest.
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/absurdy,news,policjanci-chcieli-badac-wariografem-kazdego-zglaszajacego-kradziez-auta,249047.html
A skoro już jesteśmy przy policji, to formować się ma w niej nowy oddział/wydział... Podległy bezpośrednio płaszczakowi. Do walki z postkomunizmem. Ciekawe. Choć ciekawsze zaczyna wypływać. Pamiętacie akcję, jak się strzelali ze złodziejem bankomatów? Zdania były podzielone, co do profesjonalizmu przygotowania akcji. Choć góra policji piała z dumy i wychwalała zabitego. Powoli zaczynają wychodzić fakty
https://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym-smierc-antyterrorysty-kulisy-tragicznych-operacji,799979,s.html

I tylko zwierzęta trzymają, w tym wypadku poziom
https://www.o2.pl/artykul/dzik-wlamal-sie-do-rolnika-upil-i-usnal-chrumek-trzezwial-w-kole-6200311055222913a

Pokrzywdzony sam się okradł, pobił i zgwałcił, pedał jeden.

:pies_kaflowy potem go jeszcze schlał i ululał do snu w chlewiku

A ja bym przeszedł te badanie a samochód by sobie nadal stał na parkingu pod pracą

* to badanie...

bo miał te uczucie, że go okradli