:kwiateck to wtedy zainicjujesz akcję "Nie chodzę ulicą Kaczyńskiego!", co zostanie podchwycone przez polskojęzyczne media służące wiadomym siłom i określonym ośrodkom i zostaniesz ikoną oporu.
U nas kazali (IPN) wytłumaczyć się Radzie Miejskiej z nazw "ul. Wolności" i "Al. Zwycięstwa". Wyjaśnienia, aby były przyjęte/zakwestionowane muszą być oparte na stosownych dokumentach.
Rada Miasta Gdyni odpowiedziała, że stosowne dokumenty nie istnieją, bo zaginęły
W ten sposób IPN nie miał podstaw do kwestionowania tych nazw i wszystko zostało po staremu
tylko spokojnie.
chyba jeszcze było tak, że jak lokalni nie uchwalą, to wojewoda może. A spieszyli się, bo jutro się prawo zmienia.
