Mleko, wypłynęło mleko
Budyń chciałam zjeść
Idę do sklepu. Cześć!

o/

:szatkus
\o

Jestem pod wrażeniem, też bym zjadła budyń, ale Szwajcarzy nie majo

naziści

Swędzi mnie stopa
mirala pala late
Jebnę herbatę.

kiślu też nie ma

https://www.youtube.com/watch?v=MjsvsIuxDHk

8 5 6

Sraiku.

Wyśle mi ktoś kisiel?

U Szwajcarów budyniu nie ma
To dopiero ściema

:Szamano

Już nic. Linki wariują. Nie ważne. Domyśl się

:panna_pika zaraz wyszeptam kilka ciepłych słów i będziesz miał

:ami56 a jest?

zimowe slońce
nad miastem świeci
choojowi poeci

Za ladą Stoję
Kawa w filiżance
Gdzie jesteś szefie

:panna_pika z tego, co mówisz to nie, ale sama możesz zrobić, a jak Ci się nie chce to rzuć adres - wyślę

:ami56 Biorę to na klatę! Zrobię

:panna_pika wiesz, że budyń można banalnie od podstaw zrobić w domu w kilka minut?

Dupa dupa dupa - najnowszy tomik poezji skijlena już niedługo w księgarniach

:salival jak jakiś dobry przepis to poproszę

:panna_pika

:panna_pika nie wiesz co czynisz

:skijlen

Od razu mi się skojarzyło z mokrym stanikiem

Wróciłam - mleko kupiłam i budyń będzie. Bo, jak się uprę, to musi być i już.

:szamano
Wiem, że tradycyjne japońskie haiku rządzi się swoimi restrykcyjnymi prawami, m.in. zawiera 17 sylab, które zapisuje się ciągiem w jednej linijce, nie posiada rymów i przerzutni - to tak pokrótce.

Ja napisałam haiku takie swoje - empatyczne z miłości do portalu Joe Monstera, ale Ty tego uczucia nigdy nie pojmiesz, ponieważ żółć zalewa Ci oczy, gdy widzisz mój nick i coś jeszcze.
Skąd ta moja uwaga, a no wytykasz tylko mi błędy, a u innych takich błędów nie zauważasz, a też są.
Krytykuj, bo to Twoje prawo, ale pamiętaj ja się tego nie zlęknę i nie zamilknę, bo świetnie się tu bawię. Daremny Twój trud Panie Szamanie.

:skijlen
Jeśli wydasz tomik poezji pt. "Dupa, dupa,dupa" to na pewno będzie plagiat i Kaflowy powie Ci: "wąchaj......"

Empie wylało
Gdy Sz zamachał kijem
Będzie się działo.

5, 7, 5

https://coub.com/view/yd3qa

:thurgon
5 z 5 Ci się zrymowało i dlatego nic się nie będzie działo.

:panna_pika budyń to mleko, żółtka jajek, cukier i w większości przepisów mąka ziemniaczana. Ja używam kukurydzianej, która działa po prostu jako zagęszczać. Dodatki smakowe ( jak np. pure bananowe czy np. z dyni ) to już kwestia gustu. Zamiast mleka krowiego używam kokosowe, bo jest naturalnie słodkie i zwykle nie dodaję więcej cukru niż mleko i owoce zawierają. Przepisów w sieci jest pełno, ale najlepiej poeksperymentować, bo mogą wyjść czasami fajne rezulataty. W każdym razie budyń to nie jest coś dostępne tylko w saszetkach czy innych gorących kubkach Jeszcze co do tych jajek, to żółtko idzie do budyniu, a ten jak się ostudzi można pokryć pozostałym białkiem ( lekko ubitym z odrobiną cukru ) jajka ( nie za dużo, bo jajecznica się zrobi ) i jak masz palnik ręczny ( taki do creme brulee ), to możesz zrobić "budyń brulee"

:salival aż taka lewa ręka w kuchni nie jestem, zrobiłam na mleku kokosowym. Dobry!