RYBNA. (OKRUTNA MACOCHA).

Sąd bytomski rozpatrywał znowu sprawę żony kowala Jończyka. Franciszka Jończykowa w okrutny sposób znęcała się nad 5 dziećmi z pierwszego małżeństwa jej męża. Dwoje dzieci już zmarło, dwoje umieszczono w sierocińcu, a piąte w zakładzie Markiewki w Bogucicach. Oskarżoną przyprowadzono na sąd z więzienia gdyż odsiaduje 6 miesięczną karę za znęcanie się nad pasierbem Wilhelmem, który zmarł w zeszłym roku w marcu. Wówczas nie zdołano stwierdzić przyczynowej łączności znęcania się nad Wilhelmem a jego śmiercią, wykazano jednak, że okrucieństwa macochy przyspieszyły śmierć chłopaka.

Gdy później w maju zmarł drugi chłopak 5 letni Henryk, pociągnięto macochę do odpowiedzialności przed sąd bytomski. Głód był bezpośrednia przyczyna śmierci malca. Na rozprawie wykazało się, że i nad Henrykiem znęcała się okrutna macocha, która nietylko do krwi synka zbiła, lecz i jeść mu nie dała. Chłopak zaspakajał głód z koryta, z którego się świnie żywiły. Żandarm widział pewnego dnia chłopaka bezprzytomnego, leżącego na kupie gnoju w podwórzu. Do znajomych kobiet wyraziła się Jończykowa: »Wyniszczę dzieci mego męża, a postaram się o nowa rasę«.
Oskarżona wyparła się na rozprawie wszelkiej winy, sąd jednakże skazał ją na dalsze pięć miesięcy więzienia.

Dziennik Śląski, 07-03-1918

KRADZIEŻE.

Aresztowano 18-letniego Piotra Heroda i Kazimierza Jamroza. Obiecujący ci dwaj młodzieńcy popełnili cały szereg kradzieży z włamaniem do mieszkań prywatnych. Między innemi włamali się do mieszkania hr. Mieroszewskiej, której skradli biżuteryę oraz garderobę wartości 4000 K.

ZAMORDOWANIE DWÓCH ŻOŁNIERZY POD KRAKOWEM.

W dniu 20 lutego b. r. w obrębie gminy Witkowice koło Krakowa znaleziono na drodze polnej zwłoki zamordowanych dwóch żołnierzy z 216 batalionu posp. ruszenia z Olkusza: Mikołaja Szajnochę i Berla Teitla.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 07-03-1918

100lattemu.pl