to na bank gdzieś jeszcze o monsterze pisano, bo Testamentu nie czytałam, a zdanie jakieś znajome. jeśli chodzi o cykl o Chyłce, to zmęczyłam sie gdzieś w połowie
Właśnie słucham audiobook. Oczywiście jednocześnie przeglądając joemonstera. Aż musiałam się wrócić, bo myślałam że ucho płata mi figle i samo wplata słowa.
Nie dałem rady całemu Parabellum. Dużo dobrego można powiedzieć o Mrozie, ale na pewno nie to, że się zna na pisaniu powieści wojennych Gawęda, Ciszewski, Wolff, to są porządne warsztaty
Witkowski w formie (o ile ktoś lubi) - polecam "Wymazane". P.S. Wyleciało mi z głowy nazwisko autora i w google wpisałem "ten pedał pisarz" - pierwszy wynik odesłał mnie na właściwą stronę wikipedii
zialena82 zostaw medialną otoczkę, którą Michaśka sam tworzy. To naprawdę utalentowany pisarz. Polecam "Drwal" (scena jak Michaśka wyobraża sobie, że dostaje nagrodę Nike a adorowany i obdarowywany przez niego konsolą i piwami luj Mariusz myśli, że to od tego koncernu odzieżowego to klasyk), "Wymazane", "Zbrodniarz i dziewczyna", "Lubiewo". "Fynf und cfancyś" chujowe
Ostatnio bardzo dużo słucham. Wszystko co ktokolwiek poleci lub co się pojawia na pebx. Ostatnio najbardziej mnie wciągnęła seria S.J.Maas, książki Guillaume Musso i Camilli Läckberg.