protest się skończył to obstawiam że prezes szybciutko wyzdrowieje i na klejnej miesięcznicy dalej będzie dochodził.

Widać coś mi umknęło, ale slyszalem, że miesięcznic miało już nie być

:ethordin i uwierzyłeś?

A w maju była?

nabożeństwo i cała pompa - jak zawsze. przemarszu nie było

Najpóźniej za miesiąc okaże się, że "społeczeństwo" zbiera się "spontanicznie" i domaga się kontynuowania miesięcznic w pełnym wymiarze. A przecież władza nie może być przeciwna obywatelom...

Nie dziwię się matkom, że przerwały protest. Po takim zgnojeniu i liczbie piekielności, jakie im zgotowano. Ze względu na bezpieczeństwo ich dzieci. Do tego kasta rządząca po raz kolejny udowodniła, że tylko deszcz pada i nie ma się czym i kim przejmować. Przecież ta grupa, to margines, nie warto dopieszczać. O postawie notabli pisowskich i ich nominatów (adrian), nawet nie ma się co rozpisywać.

"Warunki na zgrupowaniu miałyśmy bardzo dobre. Wszystko to zasługa naszego prezesa i nie jest prawdą, że dach przeciekał, szczególnie, że prawie nie padało".

:gutex1 Nie skończył się, po prostu, dzięki podłym chamom z pisu, stał się zbyt okrutny dla niepełnosprawnych. I nawet jak sobie tłumaczę, że to nie przeze mnie te chamy rządzą, to wstyd mi za to państwo. Potwornie mi wstyd.

:gutex1
Jakoś nie budzisz przesadnej nadziei …
Ale rzeczywistość to okrutna k(r)wa
Może i masz rację. Natura może się poddać.
Na jakiś czas.