Wczesne lata 90-te.
W naszej firmie nastąpiła komputeryzacja, informatyzacja, czy jak ją tam zwał.
Pracowały też u nas dwie siostry-Małgosia i Monika.
Pewnego dnia Monika dostała ataku padaczki i musiała ją zabrać karetka pogotowia.
Na drugi dzień Pan Prezes Naszej Nowoczesnej Firmy wezwał do siebie jej siostrę Małgosię:
-Pani Małgorzato! Dlaczego nie powiedziała pani nic, że siostra ma padaczkę!
Przecież mogła upaść na komputer i go zniszczyć!!!
W naszej firmie nastąpiła komputeryzacja, informatyzacja, czy jak ją tam zwał.
Pracowały też u nas dwie siostry-Małgosia i Monika.
Pewnego dnia Monika dostała ataku padaczki i musiała ją zabrać karetka pogotowia.
Na drugi dzień Pan Prezes Naszej Nowoczesnej Firmy wezwał do siebie jej siostrę Małgosię:
-Pani Małgorzato! Dlaczego nie powiedziała pani nic, że siostra ma padaczkę!
Przecież mogła upaść na komputer i go zniszczyć!!!
--
...bo uwielbiam zdania niejednokrotnie złożone... przynajmniej nie są takie proste....