Wszystko na oko i tak każdy będzie gotował po swojemu
Składniki;
-buraki kiszone ok 1kg
-zakwas buraczany 0,25l
-cebula u mnie trzy szalotkil
-żeberka 0,5 kg
-boczek wędzony surowy 0,3 kg
-kiełbasa u mnie jałowcowa 0,2 kg
-kabanosy 0,1 kg
-grzyby suszone, garść
-passata pomidorowa 0,35 l
-sól, pierz, majeranek, liście laurowe, ziele angielskie, ziarna jałowca

Buraki starłem na dużych oczkach tarki i wrzuciłem razem z żeberkami i grzybami do garnka. Zalałem to niewieską ilością wody, tak żeby była równo z burakami. Dorzuciłem liście, ziele, jałowiec. i postawiłem do gotowania. W trakcie gotowania podsmażyłem na patelni boczek, kiełbasę, kabanosy i po usmażeniu dorzuciłem do garnka. Na tej samej patelni podsmażyłem później cebulę razem z passatą i majerankiem kolejność wiadoma i też całość wylądowała w garnku. Pierwszego dnia gotowałem 3h i odstawiłem do lodówki. Drugiego dnia gotowałem 2h, zakwasiłem kwasem z buraków ( to trzeba sprawdzić, każdemu według potrzeb ) Całość przyprawiłem solą, pieprzem i smacznego

A jednak... zrobiłeś to

Wygląda na buraczane niebo
I dzięki, że się podzieliłeś eksperymentem!

:i_drink_and_i_know_things nie ma letko, jak się zaweznę
:ami56 mi i moim domownikom smakowało. Wydaje mi się, że wyszło, a czy mam rację to się okaże, jak ktoś pójdzie w moje ślady

Pójdę, podoba mi się ten mix
Szybko to nie będzie, ale do Wielkanocy na pewno przetestuję

:ami56 daj znać, jak zrobisz

Oczywiście, nie może być inaczej

Masz jakieś zdjęcia tego cuda?

:jabba_the_hutt nie zdążyłem zrobić, może mi się uda przy następnym

Ciekawy eksperyment. Ostatnio dodałem buraki poszatkowane do sosu pomidorowego robiąc tagine ( czy coś w tym rodzaju ). Mniam , ale ja buraki nawet do jogurtu dodaję. Za to niedawno przekonałem się, że jestem w buraczanej mniejszości. Na małym przyjęciu u kolegi ( Wegier, podobieństwa w kuchni nieuniknione ) była sałatka z buraków jako przystawka i tylko ja to tknąłem

W sensie, kisisz normalnie buraki z czosnkiem na barszcz i po zlaniu te buraki wykorzystujesz?

A jeszcze odnośnie kiszonych buraków - u mnie zawsze jak się robi barszcz świąteczny to oprócz samego płynu ściera się też te buraki i dorzuca do wywaru. Niektórzy jedzą tylko "to płynne" z uszkami, ale ja zawsze każę sobie nałożyć gęstego

:corwin Dokładnie tak, ścieram na dużych oczkach

namówiłeś mnie

Buraki są dobre. Dziś zrobiłem sos pomidorowo-buraczany do burgera A kiszone buraki to musiałbym najpierw sam ukisić 

Przyznam, ze myslalem kiedys o zrobieniu frytek z burakow, ale na bigos bym nie wpadl.. Trzeba bedzie sprobowac

:gibss wczoraj w MasterChefUK wpadli na pomysł zrobienia steków z buraków gotując pokrojone buraki w wolnowarze w tłuszczu wołowym. Zachwycali się tym, to może coś w tym jest

skoro jest ryba po grecku z selera, to wszystko jest możliwe

No ostatnio w tv widzialem, jak gdzies w Indiach jadaja jajka gotowane na twardo w moczu mlodych chlopcow, to faktycznie wszystko jest mozliwe. Podobno odmladzaja

no a zimnioki

:m_niebieski ja bigos jadam bez zimnioków