A mianowicie chodzi o to drugie zdjęcie - to była śrubka... kiedyś ;p
<A href="http://www.joemonster.org/p/1083713/uj" title="uj">
Tą śrubkę musiałem (chciałem!) wykręcić tylko po to żeby wymienić uszkodzone najważniejsze urządzenie w całym aucie - podstawkę pod kubki na kawę (a w tym celu ku*** je*ana germańśka myśl techniczna zapragnęłą rozbierania połowy deski rozdzielczej, demontażu listew, panelu klimy, nawigacji, przycisków funkcyjnych, złącza diagnostycznego, połowy schowka............)
Tak się chciałem wyżalić bo to co by mi zajęło godzinkę zajęło mi 4!!! bo zapragnąłem nie uszkodzić ekranu jak zaznajomiłem się już z jego ceną ;p
tak tylko dodam, że ten sam uj złamany odpiął mi światełko w schowku i też tam zajrzałem z ciekawości czemu nie działa... i czemu się schowek krzywo zamyka ;p nie ma to jak kombinować jak łysy koń pod górę z drutem i sznurkiem jak wystarczy 2 śrubki wyregulować od zamka schowka i prawidłowo zamontować amortyzatorek.... aż się boję gdziekolwiek już zaglądać bo znowu pół dnia z życia wycięte ;p
Ale to nie koniec ;> cały dzień (a w sumie 2!!!!) straciłem na reanimację tylnej klapy bo ten sam jak domniemam uj... zamiast od razu naprawić jak coś się działo - nekleił naklejkę chromowaną nad rejestrację ;p
te zdjęcia wrzucam specjalnie dla purkusa, który twierdził, że tempo nie daje rady ;p
a jak by tego było mało, zachciało mi się paradowania bez koszulki i straszenia gobelinem ;p teraz mi skóra złazi ze mnie
<A href="http://www.joemonster.org/p/1083713/uj" title="uj">
Tą śrubkę musiałem (chciałem!) wykręcić tylko po to żeby wymienić uszkodzone najważniejsze urządzenie w całym aucie - podstawkę pod kubki na kawę (a w tym celu ku*** je*ana germańśka myśl techniczna zapragnęłą rozbierania połowy deski rozdzielczej, demontażu listew, panelu klimy, nawigacji, przycisków funkcyjnych, złącza diagnostycznego, połowy schowka............)
Tak się chciałem wyżalić bo to co by mi zajęło godzinkę zajęło mi 4!!! bo zapragnąłem nie uszkodzić ekranu jak zaznajomiłem się już z jego ceną ;p
tak tylko dodam, że ten sam uj złamany odpiął mi światełko w schowku i też tam zajrzałem z ciekawości czemu nie działa... i czemu się schowek krzywo zamyka ;p nie ma to jak kombinować jak łysy koń pod górę z drutem i sznurkiem jak wystarczy 2 śrubki wyregulować od zamka schowka i prawidłowo zamontować amortyzatorek.... aż się boję gdziekolwiek już zaglądać bo znowu pół dnia z życia wycięte ;p
Ale to nie koniec ;> cały dzień (a w sumie 2!!!!) straciłem na reanimację tylnej klapy bo ten sam jak domniemam uj... zamiast od razu naprawić jak coś się działo - nekleił naklejkę chromowaną nad rejestrację ;p
te zdjęcia wrzucam specjalnie dla purkusa, który twierdził, że tempo nie daje rady ;p
a jak by tego było mało, zachciało mi się paradowania bez koszulki i straszenia gobelinem ;p teraz mi skóra złazi ze mnie
--