Jak mam mieć szacunek do nauczyciela, który mówi że Wielki Mur otacza całe Chiny, czy innego gadającego kocopoły o obowiązujących przepisach prawa. Czy może matematyczki, która notorycznie znajduje błędy w podręczniku z zadaniami (i nie, nie była geniuszem, po prostu nie potrafiła liczyć).
Wtedy byłem młody i głupi, ale jak z perspektywy czasu na to patrzę, to aż jestem w szoku, że takie "talenty" marnują się w szkole.
Wtedy byłem młody i głupi, ale jak z perspektywy czasu na to patrzę, to aż jestem w szoku, że takie "talenty" marnują się w szkole.
--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu