Znany piłkarski chuligan Jimmy Jump znów dał o sobie znać. Niczym złośliwy chochlik zakradł się na murawę boiska w czasie finałowego meczu Mistrzostw Świata. Próbował udekorować puchar świata ładną, czerwoną czapeczką. Niestety to nie spodobało się organizatorom.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą