Singlom nie jest łatwo. Czy to singiel z wyboru, czy też z przymusu czasami trafi na taką sytuację w której ma ochotę na jedno. Trzasnąć drzwiami i wyjść by poszukać partnera.
Oni wszyscy siedzą koło siebie, a Ty jesteś sam i czujesz się dziwnie. Próbują Cię z kimś swatać a Ty zaczynasz się zastanawiać co tu w ogóle robisz.
Wybierasz się do kina specjalnie na jak najmniej romantyczny film i nagle jesteś otoczony przez obściskujące się pary. Naprawdę muszą przez cały czas trzymać się za ręce? To nie jest nawet romantyczne.
Przychodzisz sama ponieważ, jak Twój znajomy świetnie zauważył,nie masz kogo przyprowadzić. Wypijasz zdecydowanie za dużo alkoholu podczas każdej wolnej piosenki i pomimo tego, że stoisz naprzeciwko panny młodej rzucającej welonem to i tak nie udaje Ci się go złapać.
Zakładam, że gdybyś poznał kogoś sensownego to wiedzieliby o tym pierwsi, tylko dlatego abyś mógł się uwolnić od ich pytań.
„Wyglądasz ślicznie kochanie.” Stwierdzasz, że jednak niczego nie potrzebujesz i wracasz do domu, aby tylko ich unikać.
Gdziekolwiek byś nie pojechał zawsze trafisz na zakochane pary. Co więcej zawsze proszą Cię o zrobienie im romantycznego zdjęcia i pytają czy jesteś tu sam.
Urodziny, Walentynki, Święta… Prezenty, randki, kartki…
Czekałeś miesiącami na koncert, wreszcie udało Ci się kupić bilety, a oni bezczelnie psują Twój wieczór.
Kiedy jesteś chory, a nie mieszkasz już z rodzicami najlepszym wyjściem jest posiadanie drugiej połówki, która by się Tobą zajęła. Jak jesteś singlem musisz się zająć sam sobą. A to jest trudne.
Ciekawe co teraz zrobisz…
Wtedy najlepiej zjeść coś na mieście.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą