Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Zdjęcia z dzieciństwa wrzucone na Facebooka? No to teraz patrz…

77 059  
133   34  
Wrzucając na Facebooka swoje stare zdjęcia z okazji Dnia Dziecka, być może nieświadomie bierzesz udział w procederze szpiegowania na światową skalę.

O NSA słyszał chyba każdy. To taki zespół złożony z 5 młodych chłopaków, którzy śpiewali w latach 90. o swoich sercowych rozterkach. Mówiąc w dużym skrócie, NSA to taka duża agencja wywiadowcza w Stanach, która dba o to, żeby świat był bezpieczny. NSA monitoruje łączność radiową, telefoniczną i internetową, a że czasem posuwa się do masowego podsłuchiwania niczego nieświadomych ludzi bez żadnego nadzoru i pozwolenia, to przecież nic takiego, bo taka jest cena bezpieczeństwa, prawda? Dzięki dokumentom odtajnionym przez Edwarda Snowdena możemy dowiedzieć się, że NSA staje się coraz lepsza w szpiegowaniu milionów ludzi, a jednym z jej najcenniejszych projektów jest technologia rozpoznawania twarzy. Sami przyczyniamy się do rozwoju technologii NSA, hurtowo wrzucając do sieci swoje zdjęcia. NSA nie musi nawet zakładać już tylu podsłuchów co kiedyś, skoro „wszyscy” i tak siedzą na Facebooku, Twitterze, Instagramie czy Snapchacie.

W 2010 roku NSA zaczęła zbierać i analizować zdjęcia przesyłane w mailach, wiadomościach tekstowych, mediach społecznościowych, by dzięki nim mieć kompletne informacje o przyszłych podejrzanych, móc wiedzieć, jak wyglądali lub mogą wyglądać, a następnie powiązać je z danymi biometrycznymi. Zdjęcia pomagają w tym zdecydowanie, choć technologia rozpoznawania twarzy nie jest jeszcze idealna, bo i zdjęcia twarzy robione są pod różnymi kątami, w różnej odległości od aparatu czy w różnym świetle, dlatego algorytm potrafi zwracać różne wyniki dla tej samej twarzy, niemniej jednak maszyny stają się coraz lepsze.

Po internecie krąży teoria, jakoby popularny hasztag #ThrowbackThursday, pod którym ludzie dzielą się zdjęciami i historiami z przeszłości, został wymyślony i wypromowany na potrzeby NSA, która miała w ten sposób zyskać ułatwiony dostęp do ogromnej bazy danych ze zdjęciami z przeszłości milionów ludzi. Co ciekawe, hasztag zyskał ogromną popularność na Instagramie właśnie w 2010 roku i choć nie jesteśmy zwolennikami teorii spiskowych, to może na wszelki wypadek nie będziemy wrzucać na fejsa zdjęć z przedszkola, bo nigdy nie wiadomo, dokąd zawiedzie nas droga w przyszłości albo kiedy algorytm się pomyli.
25

Oglądany: 77059x | Komentarzy: 34 | Okejek: 133 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

26.04

25.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało