Po przydługim wstępie w części pierwszej przejdźmy do konkretów. Odwiedzam sztokholmskie przedmieścia w roku 2015, kilka miesięcy po rozpoczęciu pierwszej fali migracyjnej.
Jest około roku 2000. Typowa polska rodzina - Marta, Daniel i ich córka, Asia, wyjeżdżają za chlebem na Zachód i zaczynają nowe życie w imigranckim getcie, które po latach zostanie nazwane "no-go zone".…