Jedni powiedzą, że to parodia kobiecych rytuałów w aucie, inni, że to satyryczna historia oparta na faktach, by nie rzec dokument... Oczywiście nie dotyczy to wszystkich kobiet, ale chyba każdy zna takie przypadki.
Dziewczyna lubi sobie pojeździć na deskorolce (tutaj w wersji longboard) i świetnie sobie radzi. Widać, że sprawia jej to wielką frajdę. Aż miło popatrzeć.