Dlaczego piszę?

Czym wiersz jest, czym poezja bywa?
Mogę powiedzieć tylko to, co czuję,
Wyrazić myśl, co z serca spływa,
I którą czasem kogoś poczęstuję.

Tak czasem trudno jest przekazać,
Co gnębi człeka, czy radością tętni,
By nic nie stracić, nie zamazać,
Byśmy się innym nie wydali mętni.

Bo to, co dla nas pięknym bywa,
Innym zwyczajnym się wydawać może,
I choć nam w tęczy się rozpływa,
Innym ogniskiem zwykły tylko gorze.

Niechaj kto widzi moją duszę,
Jak tylko zdoła spostrzec swoim okiem,
Nie wabię go, ani nie kuszę,
Nie chcę być Bogiem Rymów, czy prorokiem.

Chcę coś przekazać, czymś podzielić,
Jak ktoś zrozumie, chociaż odrobinkę,
Duszę udało się powielić,
W ruch swoich marzeń wprawić katarynkę.

Nic dodać, nic ująć !

Wierszyk niczym Statut
na dobry początek
"Wolny wybieg" dla Weny
i kilku.... 'zwierzątek'
Tygrysa, Wilczura
Konia i Anioła....

Pisać będą od serca
nie o pomstę wołać.
Przybędą "krnąbrne" pióra ?
Wrzucą nowe treści ?

Tak czy tak, TU 'cenzor'
wrzuty nie "zbeszcześci"

Dobrze Waść prawisz o tym, co klubu istotą,
Od Nas tylko zależy, czy tak pozostanie,
Znudziłem się dosyć, dość jawną głupotą,
Niech zatem będzie obce tu jej powielanie.