Moment, moment...
"Ale także, powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne"
W której Polsce? Bo założę się, że sąsiedzi respektują inne wartości niż ja. To znaczy, że w domowej sprzeczce osoba, która nie będzie zgadzała się z większośćią rodziny, zostanie deportowana 2 piętra wyżej do sąsiadów, którzy ją poprą?
"Ale także, powinniśmy wymagać od ateistów, prawosławnych czy muzułmanów oświadczeń, że znają i zobowiązują się w pełni respektować polską Konstytucję i wartości uznawane w Polsce za ważne"
W której Polsce? Bo założę się, że sąsiedzi respektują inne wartości niż ja. To znaczy, że w domowej sprzeczce osoba, która nie będzie zgadzała się z większośćią rodziny, zostanie deportowana 2 piętra wyżej do sąsiadów, którzy ją poprą?
--
"Raz się żyje! Na szczęście..."