Małżeństwo.On niestety ma stawic się do więzienia na 5 lat.
Postanowili więc zażyć rozkoszy.
Pięć lat mija on wraca, a w domu trójka dzieci.
Pyta więc:
-Czyje to dzieci??
-Jak to czyje?? -odpowiada zona. Tego pierwszego poczęłam wtedy przed twoim pójściem do więzienia.
-No dobrze. A drugi??!!
-Tego drugiego poczęłam u ciebie, wtedy kiedy w nagrodę dostałeś widzenie ze mną sam na sam.
-Dobrze?? A ten trzeci??!
-Oj, czego się czepiasz tego trzeciego! Jak jest, to już niech zostanie.
Postanowili więc zażyć rozkoszy.
Pięć lat mija on wraca, a w domu trójka dzieci.
Pyta więc:
-Czyje to dzieci??
-Jak to czyje?? -odpowiada zona. Tego pierwszego poczęłam wtedy przed twoim pójściem do więzienia.
-No dobrze. A drugi??!!
-Tego drugiego poczęłam u ciebie, wtedy kiedy w nagrodę dostałeś widzenie ze mną sam na sam.
-Dobrze?? A ten trzeci??!
-Oj, czego się czepiasz tego trzeciego! Jak jest, to już niech zostanie.